Sessya 148

Dnia 31. Sierpnia.

Zagaił JP. Marszałek Seym. w te słowa: Żeglarz posępno oczekuiący Wiatrow &.

Litt:

Rzekł JX. Garnysz Podkanclerzy Koron. Nie chciała Deputacya ciągłey decyzyi Etatu przerywać wniesieniem Noty względem satysfakcyi Krzywd od Woyska Rossyiskiego poczynionych, ale gdy rozumi że przyspieszenie iey decyzyi stanie się dogodnym y potrzebie y powszechnemu życzeniu Ph Stanow, dla tego ieszcze na ostatniey Sessyi miałem zlecenie podać tęż Notę pod wyrok WKMci y Ph Stanow, o którey teraz przeczytanie upraszam.

Czytał JP. Sekretarz tę Notę w następuiącey osnowie

Litt:

Po przeczytaniu, gdy zapytywał się JP. Marszałek Seym. na nią o zgodę? Iednomyslna nastąpiła.

JP. Marszałek Seymowy zwracaiąc się do Materyi Etatowey żądał od Jchc. Posłow w Skład Deputacyi wchodzących obiasnienia, w których okolicznosciach między Kommissyą Woyskową a Deputacyą rozpis nastąpił.

JP. Butrymowicz P. Pinski wyraził, że dwa tylko zostaią Punkta, to iest względem sowitych Pocztow y Remonty w ktorych rozpis nastąpił, ale że ważnieysze już przeszły Kwestye, to iest podział Brygad y wyznaczenie dla nich Sztabu; przeto spodziewać się należy; że mniey ważnieysze te okolicznosci długo zatrudniać nie będą; żądaiąc aby JP. Sekretarz czytał porządkiem Etat. [s. 807v] A gdy przyidzie Materya pod własciwym Artykułem o sowitych Pocztach y Remoncie w tedy przy każdym przeczyta uwagi Deputacyi.

Zabrał głos JP. Krasnodębski P. Podlaski w którym ubolewaiąc na tak częstą przedaż Rangi Rotmistrza, przez co Szarza ta Woyskowa tak zaszczytna nie iako się upodla, przekładał potrzebę do odeszłego na dniu wczorayszym dołożyć następuiące Warunki. 1mo Żeby odtąd niebyły kupowane Rangi Rotmistrzowskie 2do Żeby Rotmistrze w Stroiu Polskim chodzili 3tio Żeby Ci którzy sprzedali swe Rangi nie uzywali ani Mundurów ani Felcechow.

Po przeczytaniu tego Proiektu przez JP. Sekretarza rzekł JP. Zielinski P. Nurski:



Jlekroć razy odzywać mi się do Was Pe Stany, zawsze mówić Duchem bezstronnosci, duchem iedyną słusznosc y sprawiedliwość w zamiarze maiącym. Skończyła się iuż Materya o Rotmistrzach, ale zostaie ieszcze iedna choć drobna okoliczność która pod wątpliwość podciągniętą bydź może y z tego to powodu żądać mi przychodzi Pe Stany decyzyi Waszey. Ci Mężowie, ci mowię zacni Obywatele, którzy ochoczo ofiarę z przysługi y maiątkow swoich w Zkompletowaniu Chorągwiow Kawaleryi Narodowey dla Rzpltey uczynili są troskliwi, aby maiąc Serce y odwagę, y chcąc bydź czynnemi, nie stali się Niewolnikami, bo gdyby Rotmistrze zostali pod Subordynacyą to zdarzałoby się iż Major przy [s. 808] Chorągwi Rotmistrzem chciał by Kommenderować, a ztąd przykre wyniknąc mogą Konsekwencye y zamieszania; Więc aby wczesnie uniknąć tego, rozumiał bym iż przydać należy ten obiasniaiący dodatek, że każdy Sztabs Officyer nie będzie w wyższey Randze iak Rotmistrza, a Porucznicy nie będą bydź mogli Sztabs Officyerami.

W tey tresci dodatek oddał do Laski.

Gdy JP. Krasnodębski P. Podlaski domawiał się o decyzyą swoiego Proiektu, a wiele Osob Posłuiących przeciwiło się myslom Iego, JP. Marszałek Seym. zaprosiwszy opponuiących się pod Laskę, poczynił w tymże Proiekcie poprawki ktory czytał JP. Sekretarz w tey osnowie: że Prawo Grodzieńskie co do sprzedazy reassumuie się y że Rotmistrzostwa odtąd, tylko Osobom Funkcye Cywilne odbyłym rozdawane będą.

JP. Mierzeiewski P. Podol: upraszał o dodatek gdzie iest Funkcye Cywilne słowa y Woyskowe. Lecz JP. Rzewuski P. Podol. żądał aby Proiekt ten poszedł w deliberacyą, a Etat dalszy był decydowany.

JP. Zieliński P. Zakroczymski rzekł: Prawo Grodzieńskie pozwala, że za Czteroletnią Gażę sprzedawać Rangi Woyskowe, więc y Rotmistrza Szarza za czteroletnią płacę przedaną chyba bydź może.

JP. Morski P. Podol. odwołuiąc się do głosu JX. Krasinskiego Biskupa Kamienieckiego, przekładał, że Rzplta przedaż wszelkich [s. 808v] Urzędow powinna zabronić; Na Końcu wyraził: że ieżeliby na dłuższe miało się zabierać Kontrowersye, to podług zaręczenia na dniu wczorayszym uczynionego, upraszać będzie, aby te tylko Materye decydowane były, w ktorych rozpis między Kommissyą a Deputacyą nastąpił, Proiekt zas JP. Podlaskiego, aby poszedł tymczasem w deliberacyą.

Gdy żądało wielu, aby czas sprzedaży, lub ustąpienia Rang Rotmistrzowskich zamierzyć, dołozył JP. Marszałek Seymowy warunek, iż do szesciu Miesięcy wolno będzie ustąpić Rangę Rotmistrza; Lecz na to po przeczytaniu gdy nie było powszechney zgody, Proiekt ten w dalszey został deliberacyi.

Przystąpił potym JP. Sekretarz do czytania dodatku JP. Nurskiego.

JP. Wawrzecki P. Brasławski ządał takiego dodatku, ci Porucznicy gdy doydą Rangi Maiora, już tym samym powinni bydź rozumiani w Randze Rotmistrzow.

JP. Zielinski P. Nurski rzekł: Pozwolic na ten dodatek nie mogę, bo tym sposobem trzy Rangi ieden posiadałby Brygadyera, Rotmistrza y Porucznika: ale nayłatwiey rzecz ukończy się gdy się powie, kto będzie Sztabs Officyerem, nie będzie już Porucznikiem.

JP. Swiętosławski P. Wołyn: rzekł naylepiey się rzecz załatwi tym warunkiem, a odtąd w woysku, ieden - dwuch Rang płatnych posiadać nie ma.

Zabrał głos JP. Suchodolski P. Chełm. [s. 809] w te słowa:



od początku dzisieyszey Sessyi, iak prędko tylko słyszeć się dały wnioski o Rotmistrzach, chciałem dla tego milczeć, aby będąc Rotmistrzem nie okazałem się bydź Interessowanym zatym Urzędem. Gdy teraz widzę oczywistą dla nich niesprawiedliwość, przymuszony iestem podnieść głos moy do Was Pe Stany. Stało się to już Prawem, że gdy Rotmistrz ziedzie do Chorągwi Kommenda y Gospodarstwo przy nim bydź powinno, a gdy będzie siedział przy Chorągwi, już tym samym będzie się uczył, będzie się starał być czynnym y użytecznym, iakże więc pozwolic na to można, aby porucznik go wyprzedził y posunięty był do Rangi Brygadyera. Nie wiem wprawdzie co Rotmistrze zawinili, co za cel iest w tym: aby same tylko na nich szły pociski. Co w naszey mocy było, zrobilismy dla Oyczyzny, chcemy dawną pamięc zagładzić y pokazać Rzpltey to, że chcemy bydź czynnemi, za coż więc na tę niesprawiedliwość zasługiwać bysmy mieli, za coż do Rotmistrza mówi Rzplta: chociaż chcesz bydź nayusłużnieyszym, musisz bydź skrzywdzonym. Czyż pierwsza y ostatnia ma to bydz dla Rzpltey przez Rotmistrzow posługa. Ale Ia tu widzę zamach na ukaranie Rotmistrza, nie tak iak gdyby zasługiwał na niego, ale tak iak gdyby iuż naywiększym był okryty występkiem chociaż nie widzę y znaleść nie mogę w nim inney winy, iak tylko chyba tę że zkompletował Chorągiew. Ieżeli [s. 809v] mi Kto zarzuci, oto Rotmistrze będą nieczynni, stali się nieużytecznemi, Ja powiem na odwrot nie każdy Generał lepiey się popisał od Subalterna swego, bo częstokroć trafiać się może że naywiększa experyencya w Remiosle Woyskowym nie skutkuie, kiedy okoliczność czasu y mieysca nie posłuży. Tyle zdołać mogą Rotmistrze co y inni, ale winą iest nie Naszą, że Nas czynnemi y użytecznemi mieć nie chciano. Gdy teraz w czynnieyszey postaci widziemy Rzpltą iakimże Prawem Rzplta tego może odepchnąć, ktory chce iey być użytecznym więcey ieszcze powiem na Obronę Rotmistrzów, że ieżeli nie byli czynni to też y płatni nie byli, teraz się zas stali czynnemi y użytecznemi, czym zawstydzic tych mogą, ktorzy byli płatnemi. Z tych powodow patrzeć na tę niesprawiedliwość nie mogę, y proszę aby Rotmistrze w Awansie przez Porucznikow nie doznawali Krzywdy.

Przymowił się Xże Marszałek Konff. Litt: wte słowa:



Nigdy Miłoscią własną unosić się nie zwykłem y zdania mego nie chce dawac za prawidło, bo nie przez chęc komu dogodzenia, ale z mego przekonania tłómacząc się na ostatniey Sessyi żądałem, aby Towarzysza szedł Awans na Porucznika z Porucznika na Rotmistrza y potym Brygadyera, inaczey Pe Stany decydowały, dzis widziemy skutek tey kontradykcyi. Mówić można, że nienależy krzywdzić Porucznikow, ale gdy Rotmistrz będzie służył, gdy będzie miał wolność przyiechania do Chorągwi y w Niey gospodarowania, [s. 810] w takim przypadku trzeba skombinować rzeczy, trzeba otworzyć pole do Awansu dla Rotmistrzów bez pokrzywdzenia Porucznikow. Słyszałem tu w tey Izbie, żeby żaden nie podiął się posiadać Urząd Rotmistrza gdyby była Subordynacya, gdyby była pensya oznaczona. Trefunkiem wpadło mi pismo w Ręce, to iest proźba Rotmistrzow do Stanow, na którey kilkadziesiąt widziałem umieszczonych podpisów, a w tresci proźby podobno znaydowała się y płaca; To tylko nadmieniwszy, niech mi się teraz godzi od Materyi Rotmistrzów zwrocić do tey, która los całego Kraiu interessuie. Zapomina Człowiek niebespieczeństwa, kiedy blisko portu bydź się czuie; tak po swiatłym zdaniu JW. Biskupa Kamienieckiego, rozumielismy że iuż blisko tykamy konca Etatu lecz przeciwnie dzieie się. Wnoszę więc proźbę, aby te wszystkie dodatki nakoniec odłożone były, a teraz tylko Kwestye, nad któremi rozpis między Kommissyą a Deputacyą nastąpił były decydowane. Ieżeliby zaś zdało się Pm Stanom tu decydować, iż by ieden dwóch Rang nie posiadał, to tak iak iest w Etacie rzecz załatwić temi słowy: Ci wszyscy Sztabs Officyerowie, nie maią bydź razem Porucznikami. Ze zas nikogo dotąd nie pokrzywdzilismy, ani w odebraniu Mu Urzędu ani w odtrąceniu płacy, przeto rozumiał bym aby dla zasłużonych położyć warunek, a pryncypalniey w partyi Ukrainskiey znayduiących się Brygadyerow, ktorzy razem maią y Rangę Poruczników, aby ią odprzedać mogli.

Czytał JP. Sekretarz ostrzeżenie w Etacie [s. 810v] umieszczone w Słowach: Ci wszyscy Sztabs Officyerowie nie maią bydź razem Porucznikami.

JP. Mierzeiewski P. Podolski przymawiaiąc się do wniosku Xcia Jmc. Marszałka Konff. Litt: upraszał, aby warunek wolnego sprzedania Rang Porucznikowskich był zostawiony dla JPPw Vice Brygadyerow Partyi Ukrainskiey, Hadziewicza, Goleiowskiego y Tarnowieckiego.

JP. Zielinski P. Nurski przekładał że słuszność sama radzi, aby wolność odprzedania Rang Porucznikowskich była do czasu pewnego zamierzona, ale ten warunek mniey mu się zdawał potrzebnym w Etacie, dlatego upraszał, aby Jchmc. Marszałkowie Konfederacyi Kommissyą Woyskową ostrzegli, iż sprzedaż tychze Rang Vice Brygadyerom przez Pe Stany iest dozwolona.

Ządał JP. Rzewuski P. Podol: aby Vice Brygadyerowie do puł roku termin odprzedania Rang Porucznikowskich zamierzony mieli, a JP. Brzostowski P. Trocki upraszał, aby ten sam wzgląd był y dla Brygadyerów.

JP. Marszałek Seymowy oswiadczył: że wraz z Xciem Jmc. Marszałkiem Konff. Litt: będzie Iego obowiązkiem doniesc Kommissyi Woyskowey wolą Stanow względem sprzedazy Rang Porucznikowskich, a teraz ze na przyszłość warunek położyć należy, aby iedna Osoba dwoch Rang nie posiadała; Dlatego zalecił JP. Sekretarzowi czytanie ostrzeżenia w Etacie.

Czytał JP. Sekretarz: Ci wszyscy Sztab Officyerowie nie maią bydź razem [s. 811] Porucznikami. Zaszła na ten warunek potrzykroć iednomyslna zgoda.

Czytał JP. Sekretarz daley od słow: 12. Porucznikow, aż do 12. Wachmistrzow.

JP. Branicki Hetman WK: rzekł: Maiąc honor układać Etat z Kommissyą Woyskową, miałem wzgląd na to, że 4. Officyerów przy Szwadronie znaydować się powinno, a gdy teraz wolność iest zostawiona dla Rotmistrza znaydowania się u znaku lub nie? dlatego że iest nie płatny; więc wypada konieczna potrzeba na iego mieysce wyznaczenia czwartego Officyera do Szwadronu. Wolno tę mysl moią przyiąc, lub odrzucic Pm Stanom, ale znam bydź moią powinnoscią proponować iuż nawet y przez wzgląd na to, aby przyszłość wiedziała, że znałem tę potrzebę, aby w Szwadronie 4. Officyerow znaydowało się co nawet y JW. Woiewoda Sieradzki w swoim obiasnieniu na dniu wczorayszym do Laski podanym wyraził.

Odpowiedział JP. Morski P. Podol: Każdy wszczególnosci iest otym aż nad to przeswiadczony, że JW. Hetman WK. zna iak naydoskonaley Sztukę Woyskową ale niech mi tu wolno będzie powiedzieć, że już wyrzeklismy, iż te tylko roztrząsać będziemy Kwestye, w których rozpis nastąpił, a ktore zgodnie przyięte zostały, to ztwierdzonemi będą. Ztego powodu gdy o to nie było kwestyi wznowioney ani w Kommissyi ani w Deputacyi względem czwartego Officyera do [s. 811v] Szwadronu, dlatego stanowić go nie można, tym bardziey gdy ieszcze nie wiemy, czyli Podatki na utrzymanie samych Sztabow nam wystarczą.

Z Zdaniem JP. Hetmana WK: łączył się JP. Rzewuski P. Podol. przekładaiąc: że w każdym woysku za Granicą nie masz tak wielkiego iak u Nas Szwadronu, a przecież 4. Officyerów naymniey znayduie się. Co się zas dotycze sowitych Pocztow, żądaiąc aby połowa była Towarzystwa a połowa sowitych, czytał w tey okolicznosci reflexye swoie.

JP. Mikorski P. Kaliski stoiąc przy oszczędnosci Skarbu, dowodził przeciwnie, że trzech Officyerow do Szwadronu iest dosyc, gdy nadto 4. Namiestnikow znayduie się.

Rzekł JP. Marszałek Seym: Pod jednym Artykułem dwie wypadaią okolicznosci; pierwsza czy iest potrzeba utrzymywania czwartego Officyera przy Szwadronie, druga w iakiey liczbie maią się znaydować sowite Poczty. Co do powtorney rozumiał bym, że mogło by bydz dane Nam Marszałkom zlecenie, iż byśmy doniesli Kommissyi Woyskowey, iż wola iest Ph Stanow, aby w połowie sowitych Pocztów a w drugiey połowie Towarzystwa znaydowało się przy Chorągwiach. Co się zaś dotycze czwartego Officyera do Szwadronu, mam honor się zapytać Ph Stanow czy iest na to zgoda, aby ten 4-ty Officyer był przydany. Okrzyknięto, nie ma zgody.

[s. 812]

Rzekł zatym JP. Marszałek Seym. Gdy niezachodzi na to iednomyslność, więc do dalszego czasu tę okoliczność zawieszaiąc, przystąpi JP. Sekretarz do czytania Kontynuacyi Etatu.

Czytał JP. Sekretarz od słów: 12. Porucznikow &. aż do słow wyszczegulnienie ogolney Summy na iednego Towarzysza; co bez żadney Kontrowersyi iednomyslnie przyięte zostało.

JP. Marszałek Seym. upraszał Jchc. Posłów w Skład Deputacyi wchodzących, aby wraz z Jchc. Deputowanemi do Konstytucyi podług Prawa rozkładem na 8. częsci Brygad zatrudnic się wraz z Nim po Sessyi raczyli.

JP. Mierzeiewski P. Podol. przypomniał, że dnia jutrzeyszego, zaczyna się Rata Septembrowa, żądaiąc, aby Kommissya Woyskowa podług teraznieyszego Prawa, zapłatę kwartalną dla Poruczników Namiestnikow Towarzystwa y Unter Officyerow wydała; o co aby Jmieniem Stanow Jchc. Marszałkowie Konfederacyi zasłali do niey zalecenie.

Odpowiedział JP. Marszałek Seym. Mam wiadomość, że iuż Kommissya Woyskowa podała Listę Laffy na następuiącą Ratę podług dawnieyszego Prawa, ale gdy iest wolą Ph Stanow, abysmy wydali zalecenie, iż by podług teraźnieyszey Ustawy była opłacona Kawalerya Narodowa, tedy dopełnić tego będzie [s. 812v] Naszym obowiązkiem.

Okrzyknęła Izba prosiemy.

Przystąpił JP. Sekretarz do czytania Kontynuacyi Etatu od słow: Wyszczegolnienie ogólney Summy 1200m Złłh rocznie na iednego Towarzysza z utrzymaniem iednego Szeregowego & &.

JP. Zielinski P. Nurski przekładał: Że abcugi niedyskretnie są poczynione na Gażę Towarzysza, który nawet niechcąc zatrudniać Szeregowego, musi trzymać Luzaka do usług swoich, więc upraszał, aby też abcugi umoderowanemi zostały.

JP. Butrymowicz P. Pinski wyraził: Że Deputacya Etatowa z wielokrotnych powodow znalazła mniey potrzebnych Luzakow, juz to, że do exercerunku nie poszedł by, a w Woynie mogł by czynic zatrudnienie, już na koniec że zgraia taka Luzakow, częstokroć po Gumnach obozować zwykła, a nadewszystko, że 1200 Złłh nie iest dość dostarczaiącym funduszem na wyżywienie dwóch Osob y dwóch Koni, a coż dopiero, gdyby ieszcze Luzak z koniem swoim przybył. Z tych powodow uznała ich niepotrzebnemi.

Odpowiedział JP. Zielinski P. Nurski. Na przełożenie JP. Pinskiego względem Luzakow, winienem odpowiedzieć, że rownie, iak Luzak, tak Szeregowy, a nawet y Towarzysz potrafi gospodarować po Gumnach, kiedy nie będzie Subordynacyi. Mowić za Luzakami powinienem, bo y z nich miał użytek Kray dla Siebie. Ta to Czeladź za Hetmana Chodkiewicza pod Chocimem oboz Cesarza [s. 813] Tureckiego tak dalece przestraszyła że się reyterować musiał y Polakom zostawił plac zwycięztwa. Ieżeli zas dzis Kawaleryą Narodową zechcemy ogałacać z Luzakow, to Ią zrownaymy z Pułkami, niech Szeregowy Towarzyszowi usługuie.

JP. Marszałek Seymowy przekładał aby ta okoliczność oddana była Kommissyi Woyskowey ktora przy opisie Regulaminu uczynić może urządzenie względem Luzakow. Wracaiąc się do Kwestyi o Abcugach JP. Mierzeiewski żądał warunku, aby gdy Towarzysz w tanim Kraiu będzie konsystował, abcug w proporcyi był mu wrócony.

Odpowiedział JP. Moszyński P. Bracław. iż Kassa Furażowa, powinna bydz Generalna y cena równa wszędzie dla całego Woyska. Ztąd wypada, iż zysk na furazu dla Towarzysza w tańszym Kraiu będącego na Konsystencyi, będzie nadgradzał Kassie Furażowey stratę w wydawaniu Furażu w niskiey cenie Towarzyszowi w drogim Kraiu, naprzykład w Wielkopolszcze stoiącemu.

JP. Branicki Hetman WK: Ta Ekonomika, iest własciwa Brygadyerów y onym oddaną bydź powinna. Co wyexpensuie Brygadyer, to potrąci sobie, a resztę abcugów od expensu, wrocic Towarzyszowi powinien; dlatego mam honor oswiadczyć, że to nawet w Prawie znaydować się nie powinno ale tak, iak dawniey zostawic Gospodarstwo przy Brygadyerach należy.

[s. 813v]

JP. Zielinski P. Nurski wyraził: Na Abcug Towarzysza nie pozwalam, niech on sobie sam zarządza swoim własnoscią y dlatego upraszam, aby cały ten Artrykuł był wymazany.

Przekładał JP. Rzewuski P. Podol: Że wzgląd na to mieć należy, iż na Ukrainie po Złł. iednym dostać może Owsa, ktory w Wielkiey Polszcze po Złł. 6. płacic trzeba. Więc biorąc srzodek po 3. Złł. cenę ustanowić należy. Dlatego upraszał aby ten Artykuł był załatwiony srzodkiem przez JP. Bracław. podanym, aby Kassa generalna czyli raczey Kommissoryat był ustanowiony, a do kazdy Brygady Liwranci dodani zostali.

Oswiadczył JP. Suchorzewski P. Kaliski: Że ci ktorzy Gospodarstwa przy Chorągwiach prowadzą, wielkie podaią Abcugi, czym krzywdzą Towarzystwo, y o to już wielokrotne zachodziły Skargi. Z tego przeto powodu żądał, aby Warunek położyć, iż by odtąd Porucznikowie pod żadnym pretextem czynić Abcugow nie ważyli się.

JP. Potocki P. Lubel: mowił w tey osnowie.



Nie do woyskowosci tu, lecz do porządku mam honor przymowic się, aby ten w Chorągwiach y Brygadach wszystkich był ieden, y aby ani tanność ani drogość Kraiu niezastanawiała Towarzysza. Czytałem Proiekt o Osepach JW. Woiewody Sieradz. dogodny Woysku, nie uciążliwy dla Obywatelow. O coż tu chodzi? O to o zapewnienie żywnosci dla Kawaleryi Narodowey. Za porządkiem tu mowić potrzeba, bo ten iest zawsze Duszą wszystkiego, Abcugi, Ia mam za [s. 814] potrzebę, a potrzebę nieuchronną, bo daymy to, że Szlachetnie urodzony zołnierz zaciągaiący się do Kawaleryi Narodowey znać powinien Ekonomikę zachować oszczędność y nadal pamiętać o samym sobie y potrzebie żywnosci Konia. Ale ktoż mi tu zaręczy, że wzięta Laffa w ręku Iego tak rozłozona zostanie iż wystarczy do drugiey. Kto mi mowię zaręczy za oszczędnoscią za Ekonomiką? Nik zaiste: pozwalam że się znaydzie dziesięciu, a iedenasty bydź może rozrzutnym, a niech by y w większey liczbie ieden się znalazł, dość że iest, dość ze się trafia między Ludźmi, nie iednakowy temperament, nie iednaka wszystkich Ludzi natura ieden oszczędzi, drugi straci. Pytam się, czym siebie daley y konia swego żywić będzie. Więc abcugi mam Ia za potrzebę nie odbitą; Lecz gdy myslę o abcugach, myslę y o Magazynach, myslę o Osepie. Ktoż tedy pożytek ma ztego ciągnąc? Oto Rzplta będzie Kawalerya Narodowa miała ustanowione Abcugi Prawem, nie do woli Brygadyerow. Wypada przeto potrzeba Abcugow, abcugów wszędzie równych bez względu na mieysce Konsystencyi, tanność, lub drogość, bo uważać nie należy, że kto siedzi na Ukrainie, ten mniey expensuie, bo powinien bydź nawet dla służby Żołnierz z mieysca na mieysce przenoszony, dlatego abcugi koniecznie bydź muszą, y te Prawem ustanowione bydź powinny. Za 180 Złłh będzie koń Towarzysza w Furaż opatrzony, te 180 Złłh zostaną zyskiem Rzpltey, a Kawalerya Narodowa z osepu furażowaną będzie, inaczey poszły by abcugi w partykularne [s. 814v] ręce, podsycałyby Maiątki Zwierzchnikow w Chorągwiach y Brygadach z krzywdą Towarzystwa.

JP. Suchorzewski P. Kaliski przekładał, że wielu Towarzyszów uskarza się na Gospodarstwo Sayniow Chorągwianych że chude dawane bywaią obroki, że Officyerowie Koni Szeregowych używaią y tym podobne przykrosci dla Towarzystwa dzieią się; czemu żeby skutecznie zabieżeć, żądał iżby Gospodarstwo Stayniow podzielone było między Namiestnikow, a wolność Towarzyszowi zostawiona, gdzie by mu się podobało oddać swoiego konia pod dozor y gospodarstwo tego Namiestnika, któremu bardziey zaufa.

JP. Butrymowicz P. Pinski rzekł. Ieżeli zdaie się Towarzystwu ze iest wiele abcugu 180 Złł. na konia, to rozumiał bym, aby mu go w ręce oddac, a niech by sam nim y paszą Konia zarządzał.

Przy spoznioney porze Krol Jmc., wezwawszy do Siebie Ministerium przez Usta JP. Chreptowicza Podkanclerzego Litto solwował Sessyą na dzień jutrzeyszy na godzinę dziesiątą z rana.

[s. 815]


Zeglarz posępno oczekuiący wiatru, gdy choc małego dosiąga, cieszy się nim y używa go w nadziei że za Iego zmożeniem się, dokładniey rozwinie żagle zapominaiąc doznaney w oczekiwaniu go przykrosci. W każdym działaniu nadzieia staie się silnieyszym zachęceniem do ciągu rozpoczętey czynnosci choć niepomyslne zdarzenie zastanowi pracuiącego, nie usuwa się od niey, lecz karmiąc się sprzyiaznym sobie zwrotem zatwierdza chęc Stałosci ku dokonaniu przedsięwziętego zamiaru. Zaiste Pe Stany podobny okazały Układ w postępowaniu w czynnosciach Seymowych, gdy powolniey nieco bieg swoy miały przez wpadanie pobocznych Materyi ktore wystawuiąc obłecznemi mowami rozpoczęty Proiekt Etatu nie dosiąga sposobnieyszego załatwienia. Pe Stany [???] [???] Duchem nie chcąc aby nie był zawadą, dalszym y pilnieyszym Rzpltey potrzebom, gdy od rozpoczętego odstępowac nie zdołały Proiektu iuż ciąg \iego/ieden oznaczeniem woli swey zapewniły. W tymże nie ktore tylko znaydowały się Artykuły rozruzniaiące się między Kommissyą Woyskową a Deputacyą od Stanow wyznaczoną te tylko przedsięwziąść pragnęły pod swą rozwagę do ich zadecydowania, z ktorych na ostatniey Sessyi już iedne załatwionemi zostały. Nim zas w Ciąg ich wstąpiemy, przygotowaną Notę z Nakazu Ph Stanow dawniey Deputacyi Interessow Zagranicznych zleconą w dopraszaniu się Dworu Peterzburskiego Kommissyi dla uznania mianych pretensyi do Woyska Rossyiskiego przez Obywateli Naszych: Dla toczącey się materyi a dość poźno kontynuiących się Sessyi, że [s. 815v] Deputacya Interessow zagranicznych niezdołała ią Pm Stanom wystawić, na dzisieyszey Sessyi chciałaby uiscić \się/ w iey podaniu przez poważanego y Szanownego Swego Prezesa.

[s. 816]


Nota.

Stany Rzeczypospolitey widząc z ukontentowaniem dopełniony skutek swych żądań, y Nayiaśnieyszey Jmperatorowy Rossyiskiey rozkazów względem ewakuacyi Woysk y Magazynów Rossyiskich z kraiu Polskiego, niewątpią bynaymniey, iż ta Monarchini zechce do tey powolności, dla żądań Rzeczypospolitey przyłączyć ieszcze wymiar sprawiedliwości dla Obywatelów, którzy znayduią się w przypadku dopraszania się o nadgrodzenie szkod z okazyi rozmaitych przechodów Woysk Rossyiskich przez Polskę, y onych przebywania w Państwach Rzpltey. Sposob byłby nayłatwieyszy dochodzenia istoty y szacunku wszelkich pretensyi, ażeby wyznaczona została z oboyga stron Kommissya, przed którąby zażalenia czyniący podawali skargi swoie y dowody oneż stwierdzaiące, tak iżby rzeczona Kommissya miała władzę rozpoznawania onych, y uskuteczniania zupełney bonifikacyi.

Stany Rzeczypospolitey są przeświadczone, że, gdy iest tu [s. 816v] rzecz szczegulnie o nadgrodzenie pretensyi, które będą uznane za sprawiedliwe y gruntowne, Nayiaśnieysza Imperatorowa zechce wyznaczyć Kommissyą żądaną, y kommunikować Stanom nominacyą Kommissarzów, ażeby kroki dalsze do tego zamiaru mogły być przedsiewzięte ze strony Rzeczypospolitey, y ażeby nastąpić mogło umowienie się względem mieysca, do którego Kommissarze obustronni ziechać maią, iako też czasu rozpoczęcia ich czynności.

w Warszawie dnia 31. Mca Sierpnia 1789. Roku. [s. 817]


MOWA
JW. JMCI PANA
WALEWSKIEGO
WOIEWODY SIERADZKIEGO
Na Sessyi Seymowey Dnia 1. Sierpnia R. 1789.
MIANA.

NAYIASNIEYSZY PANIE KROLU MOY MIŁOSCIWY!

PRZESWIETNE SKONFEDEROWANE RZPLITEY STANY!

Z Iakim żalem traciemy Sessye Seymowe, z iaką stratą świętego i drogiego czasu, do Was się odwołuię Nayiaśnieysze STANY.

Zaczeliśmy Etat od Urzędów, od umnieyszania, a raczey znoszenia pensyi do Rang przywiązanych. Niech się zastanowią Nayiaśnieysze STANY, co za widok będzie w Republikantskim Rządzie dla zasłużonych, [s. 817v] i co może będzie pobudką do sposobienia się bydź zdatnemi dla swoiey Oyczyzny? Obywatelom w Rządzie Republikantskim przystoi koniecznie, aby nietylko Rangi Woyskowe były dobrze płatne ale i inne Cywilne Urzędy czynne i pracowite, iżby nie były daremne. Nayiaśnieysze STANY! ieżeli w Rządzie naszym skąpić będziemy pracuiącemu, bądź w Woysku, bądź w Cywilności, cóż ztąd wnosić należy? oto gdy uboższa choć cnotliwa Szlachta niebędzie się mogła mieścić na Urzędach czyli Woyskowych, czyli Cywilnych dla niemożności utrzymywania się, mocnieysi zaymować będą wszystkie sprężyny Rządowe, tak w Woysku, iako i w Cywilnym Stanie, wtenczas staną się Tytanami słabszych, i tylko ich przezyskom wyszukiwanym z zgubą nawet całego Kraiu uboższa Szlachta służyć będzie musiała.

I te to moie konwikcye utrzymywać mnie będą w moim zdaniu, [s. 818] że ani Urzędów znosić ani pensyi zmnieyszać z mieysca mego pozwalać niebędę. Iestem zawsze przeciwko tym, którzy są na Urzędach, a nie pełnią obowiązków, powinności Prawem do ich Urzędów przywiązanych. Będę zawsze za Urzędami, aby ich nie niszczyć, a czynne i pracowite, aby były płatne i aby do ich Urzędów Pensye przywiązane były.

Ze dotąd Osoby na Urzędach będące były czczemi i próżnuiącemi, nie można ich winować w partykularności.

Rząd Kraiowy winić należy, że w administracyi naywyższey przepomniał i zaniedbał, albo przymusić Osoby na Urzędach będące, iżby podług Prawa swoią czynili powinność, albo nieposłusznych Prawu złożyć z tych dostoieństw, które niesprawiedliwie [???] im cnoty zasłużoney w Narodzie uczyniły.

Bogday się wiek następny zmienił, w którym intrygi, kabały, niechęci prywatne, podeyrzenia mieysca [s. 818v] mieć niebędą. Przemoc Obca od Panstw, a nawet influencye Zagraniczne wzgardzone zostaną. Teć to sprężyny były dotąd powodem: że cnota, zasługa, miłość prawdziwa ku swoiey Oyczyznie były występkami, a występki cnotą.

Ztąd wypadło, że gdy Anarchia w Kraiu naszym co raz więcey wzrastała, nie szukano cnotliwych Obywatelów nadgradzać, zdatnych do usług publicznych zachęcać, ale raczey tych, do których hańbiąca wolne Narody podległość przyswoioną była, obca ręka by swoie szczęście z powszechnym dla całego naszego Kraiu nieszczęściem lepiey zabeśpieczyć mogła, do naywyższych prowadząc dostoieństw, nawet mnieysze po Prowincyach subsellia podług swoiego wyboru osadzała.

Te smutne aż do upadku Kraiu doświadczenie niech Was zastanawia Nayiaśnieysze STANY, bądźcie przezornemi w dzisieyszych Seymowych Urządzeniach, daycie [s. 818a] baczność, abyście odżywili święte Prawa dawne; niech pracuiący na Urzędach przyzwoitą odbieraią nadgrodę, niedbali w sprawowaniu pilnym Urzędów swoich niechay od nich usunięci będą. Wtenczas Rząd Kraiowy gruntowną swoią mieć będzie exystencyą, wtenczas każdy Obywatel z ochotą sposobić się będzie do usług Kraiowych, gdy ochota nadgrodę a występki karę ciągnąć za sobą będą. Jdzie tu teraz o Rangę Generałów Inspektorów i o pensye do nich przywiązane. Nayiaśnieysze STANY! Wyrzekliście wyrokiem swoim sto tysięcy Woyska w Kraiach Rzeczypospolitey ustanowić; to ogromne Woysko nie w takim iak dotąd utrzymywać porządku; trzeba zatym aby Kommissya Woyskowa o aktualnym Stanie Woyska rok rocznie realnie i rzetelnie uwiadomioną była. Do lustrowania tak licznego Woyska wyiąwszy Pisarzów Polnych, którzy osobliwą Konstytucyą będą mieli dla siebie przepisane powinności, nie masz [s. 818av] tylko czterech Urzędników Cywilno-Woyskowych i trzech Generałów Inspektorów w Oboyga Prowincyach; podług mego mniemania znayduię bardzo małą liczbę tych, którzy powinni bydź użyci od Kommissyi Woyskowey do lustrowania, Kawalerya, Infanterya, Artyllerya, Fortece, Arsenały, wszystko to zaymuie czas, te w iednych Miesiącach lustrowane bydź powinny. Jakże można kassować te Urzędy, bez których Woysko obeyść się nie może? Jeżeli mi kto powie, że Kommissya Woyskowa, z Woyskowych, kogo iey się zdawać będzie, wyszle na Lustracyą, ia odpowiem, iż Woysko całe powinno bydź dobrze urządzone; każdy więc z Woyskowych będzie miał swoie szczególne powinności, których ściśle pilnować powinien, oderwany od niey na ieden Miesiąc a może i na dwa, znacznąby znalazł differencyą w swoich układach i urządzeniach do iego Rang przywiązanych. Za cóż tedy mieszać porządek? czemuż każdy podług [s. 819] przepisów sobie służących lepiey nie ma pełnić powinności? za cóż Generał Inspektor, któryby nie był zdatnym do czynienia powinności tego Urzędu, nie ma bydź od Kommissyi Woyskowey od tey Rangi odsądzonym albo uchylonym a natychmiast po nim niechay będzie koniecznie zdatny.

Przestańmyż więc Urzędy atakować, szanuymy ie, bo to ieden i szczególny blask świętności Kraiów wolnych, pilnuymy Osob na Urzędach będących, aby swoie powinności ściśle pełnili. Ta maxyma bydź powinna Rządu Republikantskiego. Ja się do tey stosuiąc zanoszę moie proźby do Nayiaśnieyszych STANOW, aby zostawiwszy te Urzędy w swoim iestestwie, nie zapominaiąc w czasie i mieyscu po ukończonym Etacie o ich powinnościach i rygorze ścisłym w niedopełnieniu onych, raczyli daley postępować w artykułach tegoż Etatu; a ieżeliby iednomyślna zgoda słyszeć się niedała, upraszam JW. [s. 819v] Marszałka o propozycyą ad Turnum, przez JW. Posła Wołkowyskiego na wczorayszey Sessyi podaną.