SESSYA LIX.

DNIA 3. LUTEGO.

JMC Pan Marszałek Seymowy zagaił w te słowa:

"Układ wszelkich czynności Ludzkich, równym niemal postępuie torem bądź w większych, bądź w mnieyszych okolicznościach, które koleyno doznawaią przemiany pomyślności z przeciwnością. Pierwsza gdy dosięga zamiaru naszego, słodką po sobie zostawia pamięć, druga, że chybia naszey myśli, zasmuca: Jak iedna naucza nas, abyśmy pamiętni byli, że iest przemiiaiącą, tak druga przez doświadczenie zaradza iey ochronienie się. Lecz te ustawiczne praktyki nie dość ieszcze nas żyiących przekonywaią; bo w pomyślnych zapominamy o ich przeyściu, z których nie użytkuiąc przeciwnym zwrot daiemy, a te sroższemi staią się w czuciu ich, gdy wspomniemy sobie żeśmy zdoływali ich odwrócić. Niechcę ten smutny widok w obszernych wystawiać wyobrażeniach, bo mówiąc o powszechności przemian losów; dosiągać mogę czułych y bacznych myśli Seymuiących; ze za ukazuiącą się nam ku pomyślności porą, leniwszym postępowaliśmy krokiem w chwytaniu okoliczności w dokładnieyszym sobie zaradzeniu. Kilkomiesięczny Obrad naszych ciąg tylko chęci naszych zamiar wystawia, bo ich uskutecznienia ieszcześmy nie dosiągali. Staraymy się więc, abyśmy przy trwałym duchu gorliwości, którym tchniemy, prędszym postępowali w czynnościach naszych krokiem; mnieysze odsuwaiąc, a większe przedsiębiorąc materye, które z użytkiem dla Kraiu, a z Powagą Prześ: Stanów Seymuiących odbywać się będą.

Po przeyściu tych drobnieyszych okruszyn maiących swą składką pomnożyć Skarb publiczny, weźmy się do istotnieyszych, na których stałość płacy Woyska ustanowiemy, przez co sobie szczęśliwość zdołamy zapewnić, a Nayiaśn: Panu sprawić ukontentowanie, z przyczynieniem sławy, że pod Berłem Jego pomyślność kraiu nastąpiła, którey publiczność po nas wymaga, a my z obowiązków powziętych na się winniśmy iey wywiązywać się wysługą. Do ciągu którey przystępuiąc w rozpoczętey cenie Papieru stęplowanego, gdy zostaiemy, kończąc ią J. P. Sekretarz raczy kontynuować Proiekt szacuiący stępel papieru".

Zabrał głos J.X. Garnysz Podkanclerzy Koronny: "Kanclerze wraz z Deputacyą ażeby zlecone prace przełożyli W.K.Mci y Prześ: Stanom odnoszą dziś Instrukcyą dla J. P. Woyny, Posła do Wiedeńskiego Dworu, a zatym w porządku Prawa gdy J.W. Marszałek W.Kor: uskuteczni to, co należy, Ja Instrukcyą podam do przeczytania J. P. Sekretarzowi."

J.P. Mniszech Marszałek W. Kor. in ordine czytania Instrukcyi, prosił JJ. PP. Arbitrów na ustęp. Po których wyiściu J.P. Sekretarz Seym: czytał Instrukcyą wzmiankowaną.

J.P. Bierzyński P. Kiiowski żądał, aby w teyże Instrukcyi zalecono było JP. Posłowi domówienie się u Cesarza Jmci względem Archiwów Trybunalskich całego Generału Ruskiego do Lwowa zabranych.

[s. 388]

JP. Marszałek Seymowy oświadczył, iż to zalecenie znaydować się będzie in annexis do Instrukcyi przyłączonych.

Gdy potym Jmć PP. Arbitrowie wpuszczeni zostali do Izby, zabrał głos JP. Łubieński P. Sieradzki.

"Polak w wolnym zrodzony Kraiu, radowałem się na widok zbliżaiącego się momentu, gdzie mi będzie godziło się żadney obcey nie znaiąc podległości, posłusznym bydź tylko Prawu, a o nic tak troskliwy iak o zachowanie tego nayważnieyszego y nayprzyiemnieyszego od Stworcy Daru, w boiazni pozoru nawet, o obarczenie wolności naszey, z iaką radością słyszałem okrzyknioną Ustawę sto tysięcy Woyska! Nayiaśnieyszy Królu! Ty którego Naywyższy Swiata Rządca chciał mieć swoim Namiestnikiem, Tobie od wieków przeznaczał sławę wrócenia Twoim Współziomkom tych wolnych swobód, tego u obcych poważania, które z Nad dziadami naszemi z oczu nam zniknąwszy w Historyi tylko szlady nam zostawiły. Nayiaśnieyszy Królu! Nikt cenić nad Ciebie bardziey wolności nie zdoła; miłość iey okazywała się w Tobie, gdyś był w stanie równosci; uznał to Naród, y pełen ufności Królem Cię mieć żądał, abyś na czele wolnego Narodu wszelkie od niego oddalił pozory obcey przemocy. Póki Woyska mieć nie będziem, póki nie będziem pewni, iż gdy o Dobru Oyczyzny naradzamy się, są czuwaiący na bespieczeństwo nasze, nie mówię o Osoby, gdyż każdy z nas chełpiłby się bydź za Kray ofiarą, ale mówię o bespieczeństwie y stałości ustaw zwrót czyniących wolności, a żadnego mieysca obcey niezostawuiących przemocy, rzućmy się do uskutecznienia zamysłów naszych; współBracia, którzy nas wysłali, z chęcią kwapić się będą piersiami resztę zastanawiać Oyczyzny. J.W. Woiewoda Sieradzki, którego całego życia czyny dowodem będąc niebłędney gorliwości, dawnych nam przypominaiąc mężów, których Oyczyzna z uczczeniem wspomina, daie przykład, iż cnota na żadne postrachy niewzględna, zawsze szanowana, zawsze pociskom podległa, wyższa nad to wszystko, cel zbawienny zawsze maiąc, nic z toru dobrego wrócić iey nie może, ten Swiatły Senator widząc konieczną potrzebę przyspieszenia Woyska, podał Proiekt zaciągów, w widoku kompletowania Kawaleryi według nowego Etatu. Znał to dobrze, że Uniwersały skutku tego nie zrobią, co namowa, przyiaźń, pokrewieństwo, konsyderacya Osób z Seymu wyznaczonych, nie czyni żadney Kommissyi Woyskowey uymy, wszak nie kommenderować będą, lecz tylko dostawiać do Brygad ochoczych Obywateli. Znayduiąc w moim przekonaniu y naypotrzebnieysze zatrudnienie się Aukcyą Kawaleryi, a nie sądząc, aby był kto sprzeciwiaiący się powiększeniu siły Kraiowey wcześnieyszemu; upraszam J.W. Marszałka Seymowego, aby Proiekt w tey mierze od J.W. Woiewody Sieradzkiego podany był przeczytany; y o zgodę żeby raczył zapytać się. Ważność rzeczy, zbliżaiąca się Wiosna, zaręczenie przez Ordynacyą nie dawno przez Seym przepisaną, iż lubo do Podatkowania przystępuie się, co się tycze powiększenia Woyska rezelwowane bydź powinno, zaręcza bowiem mi, iż J.W. Marszałek Seymowy, którego cel zamysłów iest tylko dobro Publiczne, nie odmówi mi czytania wzmiankowanego Proiektu, a ieźli powszechna nie nastąpi zgoda, o Turnum dopraszać się nie omieszkam."
[s. 389]

Mówił potym Xiąże Jabłonowski P. Wołyński: "Woiewództwo, moie, skore do okazania gorliwości, podwaia swe usiłowania w powiększeniu siły Kraiowey; odebrałem niedawno wiadomość od Ziemian, że zatrudniaią się rekrutowaniem, y tych Rekrutów maią przystawić do Kommissyi Woyskowey. Gdy zaś y Proiekt JW. Wwdy Sieradzkiego względem zaciągu Kawaleryi Narodowey podany, dąży równie do prędkiego pomnożenia siły, więc o przeczytanie iego, y wzięcie do Decyzyi upraszam."

Miał głos JP. Potocki P. Podlaski:

"Kto iest uważnym Obrad y czynności teraznieyszych świadkiem, może nam śmiało przyznać, że nic nierobiąc, wiele pracuiemy. Już źrzodło Domowey niezgody Rada Kraiowa, tyle czasu y utarczek kosztuiąca pokonaną została; uchwaliliśmy iuż liczbę Woyska, y Rząd nad nim, iżby troskliwy Obywatel zabespieczył się, że to, co da Oyczyznie, obrocone będzie na Woysko, a Woysko na strzeżenie całości Kraiu, szczęścia iego y szczególnych maiątków. Po uprzątnieniu tych zawad, y ułatwieniu warunków, gorliwość krzepiła się nadzieią, że iey sporszym krokiem postąpić będzie wolno. Alić znowu przychodzi z żalem doświadczać, że Proiekt pomnażaiący cenę Papieru Stęplowanego, na który iednomyślnie zgodzić by się należało, kilka dni czasu nam zabiera.

Głosy wszystkich są za Podatkami, iako za powszechnym Instrukcyów Artykułem, lecz chęci, nie wszystkie są za niemi; nie mogąc przeciwko nim wyraźnie mówić, szukamy rozmaitych pozorów, króreby umysł nasz podobno oszczędny, albo wcale złośliwy zasłonić mogły. Kto iest Obywatelem Kraiu, winien mu obronę, iak winien ratunek Domowi, kto tylko w nim mieszka. Kto nic niema, nic nie da, reszta wszystkich cożkolwiek maiących, płacić cożkolwiek powinna. Nie idzie w obmyśleniu Podatków o wyłączenie, lecz o słuszny pomiar, iżby dań Rzepltey należyta, każdego równie dotykała. Ostrozność iest chwalebną, y ta iednak ma swoie granice, które przechodząc, iednego złego unikamy, a wikłamy się w drugim. Każdy z nas nad szkodą czasu ubolewa, a każdy trwonić go dopomaga: W Rzepltey, gdzie każdy ma Prawo myśl swoią przełożyć, bydź nie może inaczey; winni iesteśmy wszyscy bez grzechu, w ten czas tylko winni osobiście y istotnie, kiedy się cudzym, albo nieszczerym dla Oyczyzny unosiemy zdaniem. Niemasz żadney rzeczy, któreyby na tysiąc drobnych uwag rozebrać nie można, pogodzić wszystkie, nie iest w mocy ludzkiey, gdyby mnieysze niechciały ustępować większym.

Cóż dotąd uczyniliśmy, z czego by się słusznie chlubić można? Oto uwikłani Proiektami, y rozmaitemi uwagami, biedziemy się samym wstępem do rzeczy, gdy tym czasem dni płyną, wiosna zapasem, pora się skraca, a Woysko, głowny związku naszego y Obrad zamiar, coraz w dalszą puszcza się odwłokę.

Jestem ścisłym porządku przestrzegaczem, lecz gdzie idzie o istotne dobro y potrzebę Narodu, musze od niego na chwilę zboczyć, y upraszać W.K.Mci, y Prze: Rzepltey Stanów, iżby nieodwłocznie przystąpić można do ustanowienia wielości [s. 390] Rekrutów tym czasem z Miast y Wsiow Królewskich y Duchownych, iżby wcześnie ostrzeżony Dzierżący, mógł mieć na każde zawołanie Rekrutów gotowych, a co się tycze werbunku y zaciągu, żeby względem przyspieszenia onego, y czynienia o nim Rapportów, ponowić Kommissyi Woyskowey zalecenia.

Wiadomości o skończonym zawieszeniu broni, woiuiącemi, o podobieństwach do buntów y rzezi na Ukrainie, obudzić pierwiastkową troskliwość w Nas powinny. Zdarzyło mi się słyszeć o sposobie zaradzenia ostatnim, od JW. JP. Generała Kurdwanowskiego, Posła Wwdztwa Czerniechowskiego uwielbienia godnym; żeby Kozacy Nadworni w tamtych stronach, za dozwoleniem Panów ich, na żołd Rzepltey wzięci, tym czasem, byli w głębi Kraiu rozlokowani, a Kommendy ku Granicom posunięte. Odięło by się tym sposobem wiele rąk uzbroionych, które w czasie buntu, nadto by pomocnemi z hukanemu Chłopstwu bydź mogły.

Nayiaśnieyszy Panie, Prze: Stany! uchwała Woyska, iest naygwałtownieyszą, nie puszczaymy iey nadal, gruntuymy bespieczeństwo Rzepltey, a tworząc postać siły Kraiowey, zbliżaymy Narod do stopnia wyższego znaczenia, y do tey powagi, która Rzepltey wszędzie otworzyć może przystęp y ułatwić Negocyacye. W tym względzie domagam się usilnie przeczytania Proiektu na Zaciąg Kawaleryi Narodowey, a uczyniwszy w nim poprawy y odmiany stosowne do Zdań y Woli Seymuiących Stanów, który podał czułością o spieszny ratunek Oyczyzny dystyngwuiący się Mąż IW Jmć Pan Walewski Wwda Sieradzki, aby nieodstępnie udecydowany został, a uskutecznienie nayskwapliwsze, Prze: Kommissyi Woyskowey polecone, z obowiązkiem doniesienia Skonfederowanym Stanem w dniach kilku o wydanych w tey mierze rozkazach, y ich osnowie."

JP. Kurdwanowski P. Czerniechowski:

"Nieprzytomny od nieiakiego czasu w tey Swiątyni, wracam się do niey z radością, którą napełnił mnie Narod cały, odgłosem działania Waszego, Prześwietne Zgromadzone Stany.

Z żalem mi przychodziło nieznaydować się w tym Gronie, co przemoc przekonać, co wolność ocalić zdołało.

Smutek ten zatarła radość, z doyścia zamysłów waszych, lecz ukoić boiaźń, co ią nowa w umyśle Narodu rodzi trwoga, do was Prześwietne Zgromadzone Stany należy; bo ta Was wszystkich rownie obchodzić powinna.

To, co dawniey na wniesienie J.O. Xięcia Jmci Sanguszki Posła Lubelskiego zaprzeczonym było, to będącemu mnie teraz w Dubnie smutny uczyniło widok nieszczęśliwych klęsk, iakie z podnieconego buntu na Woiewództwa Ruskie są przewidziane.

Obraz takowych na Kray nasz ciosów, potrafi dotknąć każdego czułego o Dobro powszechne Obywatela, lecz moią tym więcey przeraża duszę, im bliżey na Ukrainie widzieć bunty, dociekać ich przyczyny, y bydź przy poskromieniu onych miałem okazyą.

Wszczęty bunt dawniey był przez Czerców Monasteru Molruńskiego, rozpoczęcie onego zaczęło się od Kozaków Nadwornych Smileńskich, których kupa podszedłszy do buntu, uczyniła powszechny pozór na przeciw Szlachcie, od tey części [s. 391] ludu nienawidzoney. Wsparł go wtedy mocniey Nadwornemi Kozakami Gonta Pułkownik Humański, zniesienie onego wiadome Publiczności, zostaiący na ów czas w Woyskowey służbie pod Kommendą J.W. Hetmana Wiel: Kor:, nauczyłem się pod nim, co w takowym razie gorliwość tego Wodza, azard życia iego, y umieiętność obrotów Woiennych, miały do czynienia z ludem, którego poskromienie tym więcey kommenderuiącemu przynosiło trudności, im bardziey zbuntowanemi fanatyzm, poduszczenie, y nieludzka kierowała zaiadłość.

Smutna iest rzecz dla mieszkańca stron tamteyszych, widzieć się w niebespieczeństwie, bydź napadnionym, złupionym, y zabitym, lecz nierównie smutnieysza, gdy własny Nadworny Kozak, wyćwiczony, ubrany, na dobrym koniu służący, broni sobie daney od Pana, używa naprzeciw onemu, oświeca drugich mniey przetartych, zapala mniey śmiałych do wspolnego kupienia się, y ztąd wybucha ogień, ztąd rzeź, ztąd poskromienie równe rzezi, gdy zbuntowanych walcząc, w pień wycinać potrzeba, a powalczonych dla postrachu drugich, życiem darować niemożna.

Tak okropne nieszczęście, któż nie widzi, iakie za sobą prowadzi skutki.

Zmnieyszenie ludności czyni upadek, zatym idzie rolnictwa zmnieyszenie, uszczuplone dochody, odeymuią sposobność płacenia podatków, za podatkami powiększaią się lub zmnieyszaią siły kraiowe, a bez tych co znaczemy! smutnym poznaliśmy doświadczeniem.

Tak więc nie czas iuż będzie myśleć, iak bunty poskramiać, gdy się te szerzeć będą, lecz teraz iest czas zaradzać, iak wszczynaiącym się zapobiedz.

Gorliwy o dobro powszechne Poseł Xiąże Jmć Sanguszko, doniósł tu Izbie, powróciwszy z Wołynia, że aż do tego Woiewództwa dosiągać potrafia intryga, zaszczepiaiąc bunt między Chłopami przez przebranych Popów Dyzunitów.

Pod bytność moią w Dubnie znalazłem y ia niewypartą tę prawdę, y co raz bardziey wzrastaiącą w Obywatelach Woiewództw Kiiowskiego y Bracławskiego trwogę, że wszystkie podobieństwa do buntu tym pewniey skutkować będą, im mniey do zapobieżenia onym czyniemy starania.

Mam tę od znakomitych tamtych stron mieszkańców, tak Cywilnych, iako y Woyskowych wiadomość, iż we wsi Mańkowce, w Dobrach J. W. Generała Artylleryi Chłopstwo młodzież żenna y nieżenna zebrawszy się, usposobiła się w broń; wybrali z pomiędzy siebie Attamanów, y Setników, y iuż nie mało trawili wieczorów na swoich ucztach, na których zapewne dawney rzezi y wylewu krwie Obywatelskiey układali Proiekta.

Zwierzchność Humanska starała się zapobieżeć temu, gdy zgromadzonych na takową ucztę zabrała, lecz z zabranemi, cóż uczynić miała? o to zdawało się teyże zwierzchności dosyć poskromienia, gdy kupiących się na zaręczenie, które zwykłe w tamtym kraiu bywa gromad, to iest Oyców, y ich Familii, mieniących, że to tylko ich było zabawą, uwolnić musiała. A na tak lekkich zaręczeniach, zaręczenia żadne w Stanach Rzeczypospolitey za pewność y zasłonę Obywateli brane bydź nie mogą, gdyż przypomniemy widoczny przykład, iż żaden nawet z Panów Dziedziców od rzezi y wylewu krwie poddaństwa Ukraińskiego roziuszonego nie wstrzymał.

Już przybyli do Dubna Obywatele, za nieodbitą przywiezli tę prawdę, która do wiadomości moiey przyszła, iż po futorach odległych od wsi, po Monasterach ukrytych, [s. 392] po lasach robią skryte zchadzki Popi Dyzunici, czego zapewne łatwiey iest dóyść Obywatelowi blisko tych zchadzek Possessyą maiącemu, niżeli Zołnierzowi w małey liczbie w tamtych stronach konsystuiącemu, gdyż procz Kawaleryi Narodowey, y Pułku przedniey Straży Xięcia Jozefa Lubomirskiego, Regimentu Konnego Hetmana Wielkiego Koronnego na granicy stoiącego, innego w tamtych stronach nie ma, prócz Kozaków Nadwornych, Zołnierza.

Mimo te wszystkie dowody, świeży list od Jmci Xiędza Biskupa Sierakowskiego, Proboszcza Humańskiego, rąk J.W. Hetmana Wielkiego Koronnego, dnia wczorayszego doszły, wnioski takowe potwierdza, y na dowód większy co do tego punktu list czytam.

Dnia Dziewietnastego Januarii, Ośmdziesiąt dziewiątego Roku z Humań, = Jaśnie Wielmożny Panie y Dobrodzieiu = My tu teraz w Humańszczyźnie mamy wielki postrach, z przyczyny zuchwalaiącego się Chłopstwa, którzy się głośno przegrazaią z buntem, Jaśnie Wielmożny Pan Dobrodziey iako naywyższy Wódz y na czele będący Kommissyi, możesz dać pogrożkom tego Kraiu zasłonę, nadesławszy tutay mocne Corpus Woyska na Konsistencyą, inaczey pewne ku wiosnie będzie zamieszanie.

Te grożące uprzedzić nam nieszczęście, ieden podług mnie zostaie sposób: to iest: gdy Kozacy z Dóbr dziedzicznych Starościńskich, bądź Duchownych, którzy iak z doświadczenia powiedziałem, naypierwszym są do buntu zapałem, iacykolwiek uzbroieni znayduią się w tamtych stronach, wzięci będą w komendę, żołdem Rzeczypospolitey opatrzeni, y lokowani w tych tu niepodlegaiących niebespieczeństwu mieyscach, zkąd Brygada Wielko-Polska, Pułk Generała Byszewskiego, Brygady Litewskie, Pułki Przedniey Straży, y Reymenta niektóre Piesze ruszone bydź maią, dla poskromienia w samych początkach tego ognia, który kiedy się rozżarzy, nie tylko, że nie nadgrodzoną Kraiowi przyniesie stratę, ale nadto w teraznieyszych okolicznościach, do pomyślnego Oyczyzny losu stać się może przeszkodą.

Mówię do Ciebie Nayiaśnieyszy Panie, mówię do Was zgromadzone Stany, bo milczeć nie umiem, gdzie mówić należy; znam, po com tu od pozostałych w domach przysłany iest Obywatelów, całość onych y bespieczeństwo Kraiu, są to te święte obowiązki, które ia wraz z przyiętą na siebie funkcyą Poselską solennie, bo cnotą y honorem zaręczyłem.

Nayiaśnieysze Stany! to, co Poseł w szczególności Woiewództwu swoiemu dochować iest winien, to Posłowie w powszechności całemu Kraiowi, są to związki, które nas kleią, a tym się ustanawia ogólna Rzepltey szczęśliwość.

W takowych tedy nieszczęśliwych na Oyczyznę razach, gdy zasłanianie granic, y uśmierzanie iuż wybuchaiącego pozoru rzezi, nieodwłocznie przyidzie ruszyć w tamte strony Woyska Rzeczypospolitey. Mamy tu przytomnych Hetmanów, z których, gdy Wielki Koronny zatrudniony Kommissyą, niech użyią Prześ; Stany Posług, y wierności z tych dwóch wolnych od Kommissyi Wodzów, którą nam ich świeża zaręczyła przysięga, iż bronić wolności, granic y bespieczeństwa Obywateli, są to nayświętsze tych mężów powinności prawidła.

[s. 393]

Nayiaśnieysze Stany! nadto czuię przeszłą nieszczęśliwość w Kraiu, łatwo z przeszłego złego, przyszłe sobie wnieść mogę, iasne nie tylko podobieństwa, ale iuż dowody takiego nieszczęścia widzę, iakżeż nie mam wołać do was. O wy! co o całości Kraiu zewnątrz naygorliwiey myślicie, o ubespieczeniu onego wewnątrz nie zapominaycie. O wy! Co serca całego kraiu posiadacie, pamiętaycie, abyście przez opoznione w zapobieżeniu temu złemu srzodki, narzekań Kraiu na siebie nie ściągnęli. O wy! Co ludzkości przyiacielami iesteście, ludzkości cierpieć nie dopuszczaycie. O wy! co uwiecznić pamiątkę Seymu teraznieyszego usiłuiecie, tak róbcie, aby żadna złość, intryga, lub zazdrość, tak zbawiennego waszego nie obaliła przedsięwzięcia, y w tym celu zapobiegaiący oczywistemu niebespieczeństwu, ułożony przezemnie Proiekt podaię do Laski.

WZIĘCIE NA ZOŁD RZECZYPOSPOLITEY KOZAKOW.

Chcąc trzymać Chłopstwo Ukraińskie w karności, zalecamy Kommissyi Woyskowey, aby ta natychmiast Brygady, Pułki, y Regimenta Konne tak Koronne, iako y Litewskie, w tamten kray wykommenderowała, Piesze zaś ku tamtym okolicom zbliżyła, a tym bespieczeństwo Granic Państwa Rzepltey zaleciwszy, szczegulniey pilną baczność na chłopstwo tamteysze mieć rozkazała; wszystkich zaś Kozaków zbroynych Nadwornych, tak Dóbr Dziedzicznych, iako y Starościńskich równie y Duchownych, utriusque ritûs zarekrutowanych, bądź zarekrutować się przez kogożkolwiek maiących, chcemy mieć do czasu zagrażaiących zamieszek pod Ordynansami Kommissyi Woyskowey, która, aby ninieyszym Prawem wszystkich pod swoie zaięła Ordynanse, żołdem Rzepltey opatrzyła, y dyzlokacye onym zrobiwszy, Nam Królowi y Stanom doniosła, teraznieyszym chcemy to mieć postanowione Prawem, po ubespieczeniu zaś spokoyności zewnętrzney kraiu, przez wystawienie uchwalonego Woyska Rzepltey, aby każdy właściciel Kozaków swoich mocen był odebrać, tymże samym Prawem waruiemy."

J.P. Walewski Wda Sieradzki "Byłem Autorem Proiektu zaciągu Kawaleryi Narodowey, podałem go w istotnym celu y dowodzie Obywatelstwa; sądziłem po dozwolonym zaciągnieniu summ, po ustanowieniu podatku protunkowego, za rzecz nayużytecznieyszą y naypotrzebnieyszą dla wczesney obrony kraiu mieć Kawaleryą Narodową. Proiekt ten zapewne żadney uymy czasu Podatkom wieczystym nie przyniesie, a iako iest powiększaiący siłę Kraiową, tak go sądze za naypierwszy y naypotrzebnieyszy, gdy zaś daią mi się słyszeć przeciwne temu Proiektowi niektórych zdania, ażebyśmy się pokazali, kto iest za obroną Oyczyzny, a kto nie, upraszam J. W. Marszałka Seymowego o Turnum na Proiekt J.W. Podlaskiego, bo się do swego Proiektu nie przywięzuię."

Oświadczył na to J. P. Marszałek Seymowy:

"Jeżeli iednym dla siebie zaliczam zaszczytem piastowanie Urzędu tego, to tym silniey wykonywać obowiązki iego pragnę, gdy przed Tronem W.K.Mci w obecności Prześ: Stanów staię. Nie mogę sobie wyrzucić, żebym się nie starał dopełniać wolą Prześ: Stanów: ale zwrót okoliczności wprawia mnie w niemożność, iż gdy chcę okazać y na dniu dzisieyszym moie wysługi, ściśniony iestem Prawem 1768, od rozpoczętego Proiektu niedozwalaiącym mi się [s. 394] oddalać. Podany przez poważnego Senatora J. W. Woiewodę Sieradzkiego Proiekt w deliberacyi zostaiący dłużsego iuż wprawdzie nie wymaga zastanowienia, równie głos słyszany względem buntu, ciągnący za sobą boiaźń, potrzebuie prędkiego zaradzenia, lecz azaliż w dniu dzisieyszym nie zostaną zaspokoione, po zakończeniu rozpoczętego o papierze stęplowanym Proiektu, do którego kontynuacyi pozwolą Prześw: Stany przystąpić."

Odezwał się J.P. Moszczeński P. Poznański, "Gdy mamy decydować w materyi przez J.W. Wdę Sieradz: wniesioney, iaki ma bydź komput Kawaleryi Narodowey, więc upraszam J. W. Marszałka, aby się zapytał Kommissyi Woyskowey, iaki ułożyła Etat; Powtóre; gdy Kommissya Woyskowa iest obowiązana ciągłe Rapporta doniesień y rozrządzeń swoich Stanom skonfederowanym dawać, więc prosiemy, aby się z tego obowiązku Rzepospolitey uiściła, bo nie zdaie mi się z wiadomości prywatnych Listów poruszać Woysko Rzepltey."

W zabranym głosie Xiąże Marszałek Konfed: Lit: wyraził:

"Poważany głos Kolegi w Prawodawczey tey Swiątyni, poważany odemnie iako współ-Woyskowego J.W. Poznańskiego, gdy Nas pociąga do explikowania się z Rapportów y spraw Kommissyi Woyskowey, która przez nas Marszałków kiedy co do niey przychodzi od Dywizyów tłomaczyć się zwykła, iest powodem głosu mego. Od czasu rozpoczęcia się Kommissyi Woyskowey, mieliśmy rapporta niektóre, tak z Litewskich iako y Ukraińskich Kommend, lecz codzienne słysząc utyskiwania nad utratą czasu, gdy w tych Rapportach nic pewnego y godnego doniesienia nie było, niechcieliśmy niemi prześ: Stany zatrudniać. J. W. Potocki Kommendant Dywizyi Ukraińskiey ieszcze nie stanął w Tulczynie, ale z Ostroga nadesłał Rapport, w którym wyraża, że potrzeba zwiększyć tameczne Kommendy, lubo o Buntach nic nie wspomina. W drugim Rapporcie znayduie się, że iuki koło Cudnowa zginęły, y Kommissya Woyskowa wykommenderowała kryzrecht, reszta nic ważnego nie zamyka w sobie, y ieżeli wola będzie Prześ: Stanów, to te Rapporta zostaną przeczytane. Był ieszcze prócz tego Rapport od Pułkownika Waxmana, donoszący, że słyszał, iż Woysko Rossyiskie na 15. Lutego wkroczyć ma w Granice nasze, ale J.W. Potocki w swoim Raporcie powiada, iż to rzeczy niepewne, y że ten staruszek przez zbytnią swoią troskliwośc, która naganioną bydź nie może, o tym donosi; Nie zgrzeszyła więc Kommissya Woyskowa, gdy oddała Rapporta, ani my Marszałkowie nie popełniśmy grzechu, gdy nie widząc nic w nich pewnego, czasu niechcieliśmy trudnić. Wracaiąc się teraz do Proiektu zaciągu Kawaleryi Narodowey, myśl moią otwieram. Zawsze zdanie Obywatelskiey gorliwości w Obradach J.W. Wwdy Sieradzkiego czuć nam potrzeba, iako Senatora światłego, y iako żołnierza, który zna dobrze Woyskowość, y który bywaiąc w polu iuż to ma z praktyki, czego my z Teoryi uczyć się mamy. Nie czas przychodzić w tenczas do zaciągu Zołnierza, kiedy go iuż wyćwiczonego uzyć będzie potrzeba, a Zołnierz konny więcey czasu do nauki potrzebuie, iak pieszy. Jak prędko mamy iuż fundusz, to z zaciągnienia Summ, to z podatku protunkowego, nie widzę przyczyny wtrzymowania werbunku. Słyszeliśmy, wniosek J. W. Poznańskiego, aby pierwey Etat Kommissya [s. 395] Woyskowa złożyła, ale uwaga prędko zbiegaiącego czasu, boiaźń w nas wzniecać powinna, że bawiąc się nad szczegułami Etatu, doczekamy się Wiosny, ani Woyska mieć nie będziemy, ani nie zakończemy Etatu. Przypomniymy sobie, żeśmy Polnym Regimentom nakazuiąc rekrutowanie, naznaczyli, po 10 tysięcy, chocieśmy nie mieli przed sobą Etatu, nie naznaczaymy więc y teraz z wielu ma się składać, która Chorągiew, lecz nakażmy w generalności werbunek, a tym czasem nim Etat udecydowany zostanie, gotowego mieć będziemy Rekruta. Chciałbym ieszcze odmianę mieć w tym Proiekcie, ażeby gdy nie równa iest sposobność werbowania, nie była obostrzona na Rotmistrzów kara utracenia Rangi, ale dosyć powiedzieć iż gdyby który Rotmistrz nie uformował chorągwi y Kommissya weyrzawszy w to, uznała z niedbałości winę iego, ażeby przyzwoitą wyznaczyła karę. Co do Proiektu J. W. Czerniechowskiego rozumiem, że nie tylko Obywatelstwo, ale samą ludzkość dotykać powinien. Nayiaśnieyszy Panie! względem Woysk zagranicznych przez szpiega y przez wiadomość obrotów Gabinetowych wcześnie można się y niezawodnie dowiedzieć, ieżeli nieprzyiaciel kroki iakie czynić zamyśla, ale względem buntu Chłopstwa wcale co innego, bo ta iskra, gdy się zawczasu nie ugasi, w iednym momencie w wielki pożar zamienić się może, a potym truchlelibyśmy, że niebaczni będąc na okoliczności, wylewu krwi współ-Braci staliśmy się przyczyną. Nie może nikt tego lepiey znać nad J. W. Czerniechowskiego, bo ten Mąż sam życie nie raz ważąc uśmierzał bunty, y rozumienim: że w dalszym ciągu formuiąc Woysko nie ia ieden będę polecał W.K.Mci tego Posła, iako Zołnierza z doświadczenia y odwagi znakomitego. Będąc on Generałem Amploiowanym, zastępował innych powinności. Kassę Tetyiowską rozproszoną zebrał, y Pułk ieden zwinięty do naylepszego przyprowadził porządku y rządu. Teraz zastanawiaiąc się nad Proiektem Papieru stęplowanego gdy wachaiące się widzę umysły iednych nayspieszniey dążących do ratunku Oyczyzny, drugich przestrzegaiących porządku, rozumiem: że załatwi się obustron troskliwość tym sposobem. Niechay reszta Proiektu o Papierze stęplowanym czytana będzie, a gdzie się zgodziemy unanimiter, niech to będzie Prawem, gdzie zaś zachodzić będzie różność, to zawiesić, a w poźnieyszym czasie, kto z Seymuiących zechce, dźwignąć będzie mógł zawieszone te Artykuły. Przystępuymy więc teraz do czytania, a na który punkt nie znaydzie, iak powiedziałem, iednomyślna zgoda, to go wymażmy nie turnuiąc się na niego. Przywódzę Prze: Stanom na pamięć przykład Seymu 1768. że lubo każdy z Seymuiących miał moc dopomnienia się na złożone u Laski Proiekta o Turnum, przecież Izba obowiązała się, chociaż wszystkie Proiekta czytane będą, ale te tylko przyięte zostaną, na które iednomyślna nastąpi zgoda, więc y teraz tak uczynić możemy."

JP. P. Bierzyński P. Kiiowski przełożył, iż powtarzana tak często powieść o buntach musi choć część prawdy w sobie zawierać, a w takiey okoliczności, y pozór lękać każdego Obywatela powinien, idzie tu o Klęskę Woiewództw Ruskich, z ktorych iako reprezentant Wdztwa Kiiowskiego upraszał, aby w tamte strony wysłane były Kommendy, y ażeby w Proiekcie tu słyszanym zalecić Kommissyi Woyskowey, iżby zaciąg Kawaleryi Narodowey iak nayprędzey przyspieszyć starała się."

[s. 396]

J.P. Marszałek Seymowy doniosłszy, iż na ostatniey Sessyi Officyalistowie Skarbowie byli od opłaty stępla uwolnieni, zagaił czytanie punktu Proiektu o Officyalistach Grodzkich.

Rzekł J.P. Suchodolski P. Chełmski "Względem Officyalistów Skarbowych nie było uwolnienia, ale skonwinkowała nas ta przyczyna, że oni instrumentów nie biorą, ale tylko za rezolucyą Kommissyi Skarbowey umieszczeni bywaią, y że ta materya nie mogła bydź tu podciągniętą, ostrzegam iednak sobie, iż w poznieyszym czasie osobny podam do tego Proiekt."

JP. Małowieyski P. Wyszogrodzki odezwał się "Jeźli Officyaliści Skarbowi maią bydź teraz uwolnieni, to równie powinni bydź y Grodzcy."

Z zlecenia Jmci P. Marszałka J.P. Sekretarz czytał Punkt względem Urzędników Grodzkich.

Gdy po przeczytaniu, J. P. Marszałek Seymowy zapytał się o zgodę, J. P. Cielecki P. Sieradzki wniosł, aby tę materyą Officyalistów Grodzkich odłożyć na dalszy czas razem ze Skarbowemi.

I.P. Małowieyski P. Wyszogrodzki oświadczył się zgodzić na ten punkt, ieżeli nastąpi deklaracya, że y Officyaliści Skarbowi cenę stępla opłacać będą.

Odezwał się JP. Suchodolski P. Chełmski "Jużem się tłumaczył względem Officyalistów Skarbowych, że ci nie mogą bydź pod stępel Podciągnięci, nie biorąc Instrumentów, zaś Instrumenta wychodzące na Urzędy Grodzkie, w tym mieyscu nayprzyzwoiciey cenę stępla ustanowioną mieć powinny. Przyrzekłem osobny względem Officyalistów Skarbowych podać Proiekt, bo pod stępel iak powiedziałem podciągać ich niemożna. Więc troskliwość J. WW. Kolegów zaspokoioną bydź powinna."

JP. Małowieyski P. Wyszogrodzki stanął z oppozycyą mówiąc: iż nie było w używaniu, aby osobne Przywileia na Urzędy Grodzkie wychodziły, ale ci przysięgali tylko w przytomności Obywatelów, a przysięga wyiętą bywała extraktem na srebrno groszowym Papierze, byłoby więc niesłuszną rzeczą, aby ten, który dochodu z Urzędu nie ma, ale owszem służąc na nim Obywatelom traci, miał opłacać Czerwonych Zło: 2. a Officialiści Skarbowi biorący pensye uwolnieni od opłaty byli.

Na reszcie gdy J. P. Marszałek Seymowy oświadczył, iż w swoim mieyscu y względem Officyalistów Skarbowych będzie podany Proiekt, odstąpił od swoiey oppozycyi J. P. Wyszogrodzki.

J.P. Marszałek Seymowy zapytał się, czyliby nie można dla wszystkich Officyalistów Grodzkich Czerw: 2., a dla niższych Czerw: Zło: 1. ceny stępla oznaczyć.

J.P. Walewski P. Sieradzki rzekł na to "Podstarosta y Sędzia mogą zapłacić Czerw: zło: 2: ale Subdelegaci, którzy u nas co trzy lata odmieniaią się, gdyby za każdym razem po Czerw: 1. płacili, płaciliby więcey iak tamci."

[s. 397]

Po nieiakiey chwili, gdy JP. Sieradzki zmnieyszeniu ceny dla Officyalistów niższych nie opierał się, Punkt ten powszechną zgodą przyięty został.

JP. Sekretarz kontynuował daley czytanie Proiektu: od Instrumentów na Pocztamtowe Officia &c:

JP. Ostrowski Kasztelan Czerski wyraził: "Zdaie mi się, że od tego tylko opłacać powinien się Stępel, co iest pieczętowane Pieczęcią Koronną, y tak Przywiley dla Generalnego Dyrektora Poczty wychodzi z pod Pieczęci, więc ten ieden Artykuł zmnieyszywszy cenę, gdyż 100. Czer: Zł: iest za wiele, przyięty bydź może; co zaś do drugich Przywileiów na Kommissarza, na Kontrolora, na Sekretarzów, te z pod Pieczęci Koronney nie wychodzą: byłoby więc nieprzyzwoitością nakładać na nie opłatę Stępla, która stanowisię tylko na Przywileie dożywotnich Urzędów, a tu gdy się Kontrolor lub Sekretarz który źle sprawuie, może go Generał Direktor Poczty oddalić, a innego na to mieysce kreować; nie są to bowiem Urzędnicy za Przywileiami, ale bardziey służący za Kontraktami."

Odpowiedział JP. Krasiński P. Podol:

"Zawsze miłym byłoby dla mnie uczuciem łączyć się z daniem tego Godnego Senatora, którego słyszanych tu reflexyi celem było dobro Kraiowe, lecz rożność zdania mego chociaż się okazuie, nie innemu iednak iak pierwsze powinno bydź przypisana zamiarowi. Każdy Obywatel pożytkuiący winien iest przyłożyć się do pomnożenia dochodu publicznego, nic więc sprawiedliwszego, iak ażeby Officia Pocztamtowe, użytki swoie ztąd maiące wnosiły udział tych pożytków do Skarbu; zarzut ten, że to są służebni, i że tylko za Instrumentami Dyrektora Poczty zostaią, sądzę że poprzedniczym Prawem względem Urzędników Grodzkich zapadłym zniesiony bydź powinien. Starosta Direktor Generalny Poczty równe maią z łaski J. K. Mci Przywileia, maią moc stanowienia Subalternów Jch Urząd exekwuiących, ieżeli przeto Starosta obowiązany iest Prawem na Stęplowanym Papierze wydawać dla Subalternów swoich Instrumenta, zdaie się, że podobneż Prawo na Urzędy Pocztamtowe stanie się z tamtym zgodne. Zawsze stałość w umysłach powinna bydź czynności Naszych prawidłem. Gdyśmy raz Urzędy Starościńskie do opłaty Stępla zobowiązali, nie można Urzędów Pocztamtowych ominąć, a zatym od Proiektu mego w tym Punkcie nieodstępuię."

JP. Ostrowski Kaszt: Czerski oświadczył, iż pozwala, aby te Instrumenta dawane były na Papierze Stęplowanym, lecz ceny daleko niższey iak iest wyrażona.

JP. Marszałek Seym: doniosłszy o zmnieyszoney cenie na Urzędy Pocztamtowe zapytał się o zgodę. Która nastąpiła powszechnie.

Zagaił potym JP. Marszałek Seym: kontynuacyą Proiektu.

Czytał JP. Sekretarz Punkt czwarty względem Palestry aż do Woźnego inclusive, lecz ten Punkt na ządanie Izby, y oświadczenie się JP. Krasińskiego P. Podolskiego iako Autora Proiektu, że od niego odstępuie, wymazanym został.

Czytał JP. Sekretarz Punkt 5. od Urzędów Mieyskich. Po przeczytaniu JP. Krasiński P. Podol: zamówiwszy sobie w czasie traktowania materyi [s. 398] względem Miast podanie osobnego w tey mierze Proiektu, od tego Punktu, odstąpił.

Kontynuował JP. Sekretarz tenże Proiekt punctatim dla porządku, aż do Punktu 10. inclusivè, które Punkta za zgodą Stanów przemazane zostały.

Czytał daley JP. Sekretarz Punkt 11. względem Kart.

Odezwał się JP. Suchodolski Chełm: "Wszystkie Kraie pracuią nad tym, aby gry wykorzenić, w tym zamiarze upraszam z mieysca mego, aby wysoką cenę Stępla na nie położyć naymniey po Zł: 4." Lecz gdy potym zezwolił na wyrażoną w Proiekcie cenę, to iest po Zł: 2. od Kart Francuskich, a po Zł: 1. od Polskich, z Fabryki zaś Zagraniczney wychodzących in duplo, JP. Marszałek Seym: zapytał się Izby na te cenę od Kart o zgodę, która trzykrotnie nastąpiła.

Po przeczytaniu przez JP. Sekretarza 1. Punktu ostrzeżenia, gdy niektóre poprawki względem Punktów tyczących się Miast, które wyżey przemazane zostały, uczynione były, Punkt ten ostrzeżenia zgodnie przyięty został.

Gdy dalsze Punkta ostrzeżenia przeczytane były, JP. Marszałek Seym: oświadczył, iż podług osobnych excepcyów Xięstwo Mazowieckie maiąc Pisarzów nie Starostów nad Kancellaryami przełożonych, ostrzeżenie to w Xięstwie Mazowieckim, nie do Starostów, iak gdzie indziey, ale do Pisarzów stosowane bydź powinno.

Odezwał się JP. Ledochowski P. Wizki, iż maiąc mówić w czasie swoim o Elekcyi Pisarzów, nie zdawałoby musię w tym mieyscu czynić o nich wzmianki.

Xiąże Sanguszko Wwda Wołyński wniosł, że forum Kommissyi Skarb: oznaczone iest za dalekie dla wielu Obywatelów, którymby w małey iakiey okoliczności wiele kosztu przyniosło, żądał zatym, aby wolność była czynienia w każdym Sądzie respective każdego Powiatu.

JP. Sekretarz powtorzył czytanie tego ostrzeżenia, po czym zapytał się IP. Marszałek o zgodę.

JP. Swiętosławski Poseł Wołyński wniosł, iż gdy były wyroki Kommissyi Skarbowey, ażeby za Granicą czynione Tranzakcye były u nas do Oblaty przyimowane w obwolucie Papieru Stęplowanego, więc ażeby to w tym ostrzeżeniu dołożyć.

Z zlecenia JP. Marszałek Seym: JP. Sekretarz umieszczony w Proiekcie wniosek JP. Wołyń: przeczytał.

JP. Małowieyski P. Wyszogrodz: rzekł, iż za Granicą Nasze Tranzakcye nie są drugi raz stęplowane, za coż na ich Tranzakcye u nas ten wkładać obowiązek.

JP. Swiętosławski odpowiedział, iż inna iest dystynkcya papieru Stęplowanego za Granicą iak u nas.

JP. Moszyński P. Bracław: przymówił się, iż gdzie indziey cena Papieru stosuie się tylko do Osob wyższey y niższey kondycyi, u nas zaś co do Summ, więc sprawiedliwa iest uwaga, aby gdy nasze Tranzakcye za Granicą bywaią przenoszone na Papier ceny do dystynkcyi Osób stosowaney, równie y Zagraniczne u nas powinny bydź przenoszone, na Papier Stęplowany ceny uproporcyonowaney do wielości Summy.

[s. 399]

JP. Małowieyski P. Wyszogr: odpowiedział, iż ieżeli kłaść będziemy na Zagraniczne Tranzakcye Stępel, ściągniemy na Zagranicznych Obywatelów Prawo, którzy nie podpadaią iego exekucyi, na ten czas byłaby kwestya, czy tamteysze Tranzakcye mogłyby mieć w Sądach naszych walor lub nie?

JP. Grabowski Wołkowy: żądał, aby JP. Wyszogrodzki myśli swoie tak zbawienne osobnym Proiektem wyiaśnił.

JP. Drewnowski P. Łomżyński rzekł na to, iż osobnego Proiektu na to nie potrzeba, bo w tym tylko cała zachodzi kwestya, czyli przychodzące do nas Tranzakcye na przykład na Zł: 300. za Granicą zrobione, maią tu bydź oblatowane na srebno groszowym Papierze, czyli na przyzwoitym Summie 300. Zł: co łatwo w tym Proiekcie dołożone bydź może.

Odezwało się wielu, iż powinny przychodzić do Oblaty na papierze przyzwoitym Summie w Tranzakcyi wyrażoney. Punkt ten z pomienionym dodatkiem JP. Wołyńskiego przeczytał JP. Sekretarz, a po przeczytaniu za zapytaniem się JP. Marszałka Seym: powszechna na ten ostatni Punkt nastąpiła zgoda.

Zabrał głos Xiąże Marszałek Konf: Litt:

"Jest to naysłodszą chwilą dla Obywateli Xięstwa Litt: która im pozwala dowodnie okazywać, ze chcą dzielić gorliwość Prowincyi Kor: y wstępować w ich ślady. Skoro tu Stępel dla Prowincyi Kor: był wniesiony, Obywatele Prowincyi W. X. Litt: oświadczyli, iż nie mogą przed ustanowieniem wieczystych Podatków, gatunków Podatkowania odmieniać, chętnie iednakowo przyłożyli się do tey opłaty, która staie się dobrowolną, gdy dependuie od biorącego Urząd, skłonić się, lub uchylić od takiego zaszczytu. Przyrzeczenie Nasze było od Prowincyów Kor: przyięte, skutkiem więc ztwierdzić nam go potrzeba: mieliśmy uwagę nad trudnością wynikaiącą z położenia Miasta Rezydencyonalnego Warszawy, a przy nim nieodstępnie znayduiących się Pieczętarzów, zachowawszy więc istotę rzeczy, to iest opłatę, odmieniliśmy iey sposób, bo gdyby koniecznie Stępel na Przywileia miał bydź przykładany, musiałby Obywatel Prowincyi Litt: tu do Warszawy iechać po podpis W. K. Mci, z podpisem po Stępel wracać się do Grodna, y nazad z Grodna przyieżdzać drugi raz do Warszawy po pieczęć. Zebrana Prowincya Litt: na Sessyi Prowincyonalney, udeterminowała, aby podobnaż opłata importowana była do Kancellaryi W.X.Litt. przy otrzymaniu pieczęci, a Pieczętarze, iżby te pieniądze do Skarbu Litt: odsyłali; Nie z chluby to mowię, ale okażę to dowodnie, że więcey Xięstwo Litt: składać będzie opłaty od Urzędów do Skarbu, iak Prowincye Koronne, bo więcey w sobie liczy Urzędników; kwestya o Subdelegatach Grodzkich mieysca tu mieć nie będzie, ponieważ tam sami Sędziowie zieżdzaią na Kommissye, które pod tytułem Kondescencyi tu w Koronie odprawiać się zwykły; mieliśmy także uwagę że w Prowincyach Koron: Urzędy Biskupów są większemi dochodami opatrzone, iak niektóre w Litwie; wiadomo iest wszystkim, iż Biskupi Smoleński y Inflantski żadney prawie nie maią Intraty, uwalniać więc ich od samego płacenia Procentu Intraty byłoby czczym dla nich dobrem, porównaliśmy ich zatym w opłacie z Krzesłami Woiewodów, wreście zaś co do słowa, tak, iak Prowincye Koronne ustanowiły, Prowincya Litt: przyięła. Powinienem tu oddać sprawiedliwość tym, którzy się nie znayduiąc w liczbie Urzędnikow w Koronie, iako to Skarbni y Pisarze Skarbowi, sami dopraszali się opłaty. Tych wszystkich Urzędników Poczet będzie przeczytany, a gorliwość W. X. Litt: ile da Prawa do przychylności, tyle rozumiem, że ztwierdzi zaufanie Prowincyów Koronnych."
[s. 400]

Czytał JP. Ancuta Sekretarz Konf: Litt: Proiekt opłaty od Pieczęci dla Prowincyi Litt:

JP. Butrymowicz P. Piński przymówił się, iż w Proiekcie tym opuszczony iest Metrykant, którego Urząd iest czynny, gdy zasiada w Assessoryi, żądał zatym, aby y od tego Urzędu wyznaczona była opłata.

Za umieszczeniem więc Metrykanta Litt: JP. Marszałek Seymowy zapytał się o zgodę.

JP. Drewnowski P. Łomżyński domówił się względem oznaczenia ceny Stępla od Kart.

Xiąże Marszałek Konfederacyi Litewskiey odpowiedział: "Już wytłumaczyłem się, że nie będziemy od niczego odbiegali, ale w ten czas dopiero, gdy przyidziemy do układu wieczystych Podatków, to y Stępel na Karty oznaczemy."

Po krotkiey chwili rzekł znowu Xiąże Marszałek Konf: Lit: iż w tym Punkcie zainformował go JP. Podskarbi Nadw: Lit:, że w Wielkim Xięstwie Litewskim dwa Złote od Stępla na Francuzkie, a Złoty ieden na Polskie Karty iest dawniey oznaczona opłata.

JP. Skorzewski P. Kaliski wniosł dodatek opłaty od Duchowieństwa Dyssydentskiego, na co odpowiedział Xiąże Marszałek Konfederacyi Litewskiey: "Nie można dosyć wielbić gorliwości Posłuiących Osób, którzy wynayduią nayobfitsze źrzódła do powiększenia dochodu Publicznego: Proiekt Koronny został iuż ukończony, Proiekt Litewski teraz pod Decyzyą przychodzi. Rozumiem że przemienienie w Prawo tego Proiektu, nie może bydź tym dodatkiem wstrzymane, bo ten służyć powinien dla wszystkich Prowincyi, więc upraszałbym Prze: Stanów, aby ten Proiekt iak iest, dla Prowincyi Litewskiey był przyięty, a potym względem tego dodatku osobny Proiekt napiszemy, który tak dla Korony, iako y dla Litwy razem służyć będzie:"

Domowiono się ieszcze względem opłaty od Woytostw, na co odezwał się znowu Xiąże Marszałek Konfederacyi Litewskiey: "Muszę na dniu dzisieyszym częstszym mówieniem zatrudniać Prze: Stany, bo gdzie idzie o Interes Prowincyi Litewskiey, nie mogę zamilczeć; Woytostwa u Nas nie są w liczbie Urzędów, lecz są chlebem Królewskim, gdy będzie mowa o Starostwach, tam y Woytostwa umieścić się mogę, tu zaś między Urzędami nie maią mieysca."

Rzekł JP. Marszałek Seym: "Za dokładnym wystawieniem myśli Xięcia Kolegi mego rozumiem: że troskliwość podaiących dodatki na dalszy ciąg Seymowania oddaloną zostanie; a zatym mam honor zapytać się, czy iest zgoda na ten Proiekt W. Xięstwu Lit: służący?"

Nastąpiła powszechna.

Oświadczył na to JP. Marszałek Seymowy: "Jeżeli w partykularnych posiedzeniach w biegu życia mego nie pamiętam, abym chciał uchybić danego słowa, to tym bardziey w publicznych Obradach dochowywać go pragnę, zagadniony będąc o czytanie Proiektu JW. Woiewody Sieradzkiego z poprawami JW. Podlask: z chęci wykonać to chciałem, ale [s. 401] ostrzeżenie które mnie nadeszło od JW. Hetmana W. K. iż cokolwiek nie ma składu w sobie ten Proiekt Woyskowości wstrzymało mnie od tego, y nie tylko sam JW. Hetman, ale y JW. Woiewoda Sieradzki żądali po mnie, abym go do iutra wstrzymał; a że są oprócz tego podane dwa Proiekta, ieden od JW. Czerniechowskiego, drugi w tym momencie od Starostów, więc pozwolą Prze: Stany aby były przeczytane."

JP. Ledochowski P. Wizki rzekł: "Nie tamuię czytania Proiektów, ale chcąc, aby przyrzeczenie JW. Marszałka Seym: zawsze pełniące się y względem mnie dopełnione było, upraszam, aby moy Proiekt, który JW. Marszałek na dniu onegdayszym przyrzekł kazać przeczytać, był na dniu dzisieyszym przeczytany."

JP. Marszałek Seym: Oświadczył: iż na żądanie JP. Potockiego Podlaskiego będzie czytany dodatek Iego do Proiektu JW. Wwdy Sieradz:

Czytał JP. Sekretarz Proiekt JP. Podlaskiego, pod tytułem: Zaciąg Kawaleryi Narodowey.

Proiekt JP. Czerniechowskiego wyżey umieszczony, oraz drugi Proiekt względem Starostw.

Potym Ministerium zbliżyło się do Tronu, a JX. Podkanclerzy Koronny zwoli J. K. Mci solwował Sessyą na dzień iutrzeyszy na Godzinę 10. zrana.