Sessya III.

Dnia 8. Października.

Za przybyciem J. K. Mci, JP. Marszałek Seymowy, y Konfederacyi Koron. zagaił w te słowa:

"Nayiaśnieyszy Królu Panie Moy Miłościwy, Prześwietne Stany Skonfederowane, Rzeczypospolitey.

Goreiący Duch miłością Oyczyzny, silniey y okazaley nie mógł się wydać, iak na dniu wczorayszym, w przymierzeniu się hasłem iedności serc y umysłów, w chęci nayużytecznieyszych swey Oyczyznie usług; które tym silnieyszy bieg swóy brać będą, im dostrzegaią Króla y Pana swego w Przewodnictwie swych usilności. Doznał y na dniu wczorayszym Naród nasz wylewu dobroci Pańskiey, gdy powagę swą w poźnieyszym nawet dosiadywaniu raczył uniżyć, w dozwoleniu w swey przytomności udziałania związku naszego, y ie poważnym swey Ręki ściągnieniem zaszczycić, chcąc okazać Narodowi, że na czele iego pragnie zawsze okazywać się w chęci uszczęśliwienia tych Państw, które z naywyższego przeznaczenia są mu powierzone.

Czułym wdzięczności duchem przenikniony Naród Nasz, niesie swe do Tronu Pańskiego dziękczynienia, które niech zapewniaią W. K. Mość, iż w nayżywszey swey usilności starać się będziem, wywiązywać się zamiarom Króla swego, a dopełniać winnych swey Oyczyźnie chęci.

W mocy wywnętrzenia gorliwości Narodu, ku wysłudze Publiczney, dozwól N. P. mnie w szczegulności czułość moią nayżywszą wystawić, gdy powtórną zostaię [s. 27] w tych dwóch dniach obdarzony okazałością zaufania, w powierzeniu mi Laski Konfederacyi, która zawsze dla mnie oddalaiąca się bydź mi się zdawała.

Ta iednak, gdy mi powierzoną zostaie, z nam iey własności, ważąc iey okazałości, trudnieysze dla mnie dozieram ich uskutecznienia. Lecz im więcey czuię w sobie słabości, tym mocniey zaostrzać będę chęci ku iey wydołaniu, przy poważnym Prześ. Stanu mego zasileniu, którego skład nie tylko z wielkich Mężów, lecz z miłośników swey Oyczyzny bydź się okazuie; a za ich mnie kierowaniem, pragnę tyle dopełniać obowiązki, ile tylko zdolność dozwoli; wywięzuiąc się z wdzięczności, którą acz mocną pozyskaniem zaufania zniewolony zostaię, niepotrafiam wymierzyć się, z silnieyszego czucia serca, iak dziękczynieniem; to spełniam w tey mocy, im czulsze poymuię do nich powody. A że pierwiastkowym tylko wydoływaią możnościom, więc na ich uroczystość poświęcam siebie na całość dni moich, na wywdzięczanie się szczerą mą wysługą w szczegulności każdemu z zacnych mych Kollegow. Prowincya zaś W. Xięstwa Lit. gdy raczyła mnie wspołeczeństwem tak zacnego Męża obdarzyć, iuż wielkością imienia znakomitego, iuż przymiotami własnemi ozdobionego, iuż w wysługach publicznych doświadczonego, a przez ich częstsze odbywanie zaszczyconego, z którym nie tylko mi miło chlubić się Kolleżeństwem, lecz wspolnością zdania łączyć się będzie mi uprzeymym serca obowiązkiem.

Gdy zaś podobało się Stanom Prześwietnym, dwoistą mnie zaszczycić ozdobą, Marszałka Seymowego y Konfederacyi, zaczym zwracaiąc się skwapliwszym pędem do zwrotu pierwszego powzięcia mey posługi, powierzoney od Izby naszey, niosę do Tronu W. K. Mci proźby o uskutecznienie nie których oznaczeń poprzedzaiących czynności nasze, a z mocy Prawa przepisane.

Stan nasz Rycerski w części dopełnił, przez oznaczenie Osób do examinowania czynności Rady Nieustaiącey, do Kommissyow Skarbu Oboyga Narodów, do Departamentu Woyskowego, udzielnie sprawuiącego się w swych oznaczeniach, nie mniey y do Kommissyi Edukacyiney. A że w Izbie naszey z urzędowania mego uprosiłem zacnych Mężów za wspólników mey wysługi, za Deputatów do Konstytucyi, zaczym powolność mi swą okazuiąc w podięciu się iey posłuszeństwo Prawa dopełnili, przez wykonanie Przysięgi zwykłey Deputatom do Konstytucyi. Zastanawiam się więc, czy ta Przysięga dostarczaiącą będzie w zamianie obrotu Seymowania teraz pod związkiem Konfederacyi maiącego się odbywać, w czym oczekuię oznaczenia woli Prześw. Stanow."

Xiąze Jmość Marszałek Konfederacyi Lit. miał mowę następuiącą:

"Nayiaśnieyszy Królu, Panie Moy Miłościwy! Prześwietne Skonfederowane Rzeczypospolitey Stany.

Naród Litewski dobrowolney Unii z Koroną połączony ogniwem, zawsze iedney z nią losów doznaiąc kolei, niegdyś powagą y zwycięstwy, od nieiakiego zaś czasu klęskami tylko sławny, równie nayokropnieyszych doznaiąc ciosów, tym ie srożey czuć umiał, że chociaż tyle Rzeczpospolita wycierpiała, tyle utraciła, serca się ieszcze mężne, cnotliwe, y pamiętne Dzieł przodków w Obywatelach zostały.

[s. 28]

Lecz próżno wielu oddzielnie ratować chciało Oyczyznę, kiedy ciąg nieszczęśliwych okoliczności, nadwątliwszy iedność, wydarł siłę potrzebną Kraiowi do obrony, wolność narzekania iedynym naszym czyniąc wydziałem.

Obrady Seymowe, na których przedtym skutecznie o dobru publicznym zaradzano, albo nieczynnemi albo nadto czynnemi ku zgubie naszey od lat wielu się stały. Wolność przytłumiona, Woysko w małym zostaiące komplecie, dochody skarbów publicznych zbyt szczupłe, wszystko iuż tylko bliskiey zguby Obraz smutny przed oczy nasze stawiało.

Ale iako umysł wspaniały w szczęściu się zapominać nie umie, tak Dusze mężne, y w naygorszych razach rozpaczać nie powinny.

W pośrzód zewsząd zbieraiących się na nas burzy, zaiaśniał przecież promień pomyślnych nadziei. Zgromadzone Uniwersałem Waszey Królewskiey Mości Obywatelstwo na przed-Seymowe Seymiki, poniosło z sobą w mieysce Obrad, iedynie tę miłość Oyczyzny, która wszystkie powalczyć zdoła przeciwności.

O iak miły to był widok! patrzyć na tysiące Szlachty iednym wołaiące głosem, aby im wolno było oddać maiątki y życie łożyć, na usługę publiczną.

Niebylibyśmy godni ich wybioru, gdybyśmy nieprzynieśli tegoż samego gorliwości ducha, do tey Praw Swiątyni, która iuż istotne Oyczyzny stanowić powinna losy.

Jakoż, Miłościwy Panie, tymże zasileni szlachetnym myślenia sposobem, stanęliśmy na dniu z Prawa przepisanym, w Izbie naszey Poselskiey. Zgoda w początkach Seymu panuiąca powiększyła ufność w przyszłości, i dobrą o całym Seymie wznieciła otuchę.

Niemożna atoli nadto bydź ostroźnym, tam gdzie iuż idzie o ostatni sposób wyrwania Oyczyzny z toni.

Prawda, że Seym wolny iest nayprzyzwoitszym dla wolnego Narodu, ale któż zupełną iednomyślność zaręczyć może? choć wszyscy tchną równie cnotliwym czuciem, opaczne iednak, lubo z własnego przekonania iednego pochodzące mniemanie, mogłoby czasem większości dobrych chęci skutkom założyć tamę. Y dla tey pewnie przyczyny podałeś Miłościwy Panie od Tronu swego Proiekt Konfederacyi, do którey raz ieszcze Stany przystąpić odważyły się.

Trudno iednak tego zataić, Miłościwy Królu, że pamięć owych Seymów Konfederackich, na których część Kraiu znakomitą oddano, formę rządu dawnego przeistoczono, Tron z prerogatyw, a Obywateli z części wolności odarto, y więcey o partykularne, niż o publiczne dbaiąc zyski, Kray w zamieszaniu zostawiono, trwożyła Naród, trwożyła Nas samych smutnym takowey formy Obrad podobieństwem.

Wahaliśmy się długo nad tym, co czynić przynależy, y dla tego teraz śmielszym postępuiem krokiem, że go rozmyślna poprzedziła uwaga.

Troskliwe o siebie y swoich współ Braci Prowincye, składały przed Waszą Królewską Mością uwagi y proźby: raczyłeś ie, Miłościwy Panie, wysłuchać, raczyłeś skłonić serce swoie ku żądaniom poddanych, y spokoyność w umysłach Obywatelskich trwogę zmnieyszać zaczęła, tym mocniey: że niedozwolone sądownictwo i szafunek skarbu, oraz zabronienie wydawania sancytów, inną iuż wcześnie tę Konfederacyą od poprzedniczych oznaczyły cechą.

[s. 29]

Stanął nakoniec Stan Rycerski przed Tronem Waszey Królewskiey Mości, przemówiłeś do niego, Nayiaśnieyszy Panie, znikła boiaźń, ufność iey zastąpiła mieysce, y życzenie W. K. Mci powszechnym zostało stwierdzone okrzykiem.

Niechże teraz, Nayiaśnieyszy Panie, ostra potwarz śmie się targać na wolność Polską, y śmie powiadać, że ta nierządu iest przyczyną, niech mi pokażą, w iakimkolwiek kraiu podobną iak My dzisiay czyniemy ofiarę.

Wiadomo Waszey Królewskiey Mości naylepiey (boś z pośrzodka Obywateli za Króla obrany, boś był iednym z nich naygorliwszym obrońcą wolności), że każdy z Posłów iest iedynowładcą losów Seymowych, kiedy iednego oppozycya w mateieryach Status tamę odmianom przynosi. Zrzekamy się dobrowolnie tey tak wysokiey prerogatywy, szczególnie na Seym teraźnieyszy, y w nim wszystko większości głosów poddaiemy, bo tego iak rozumiemy, publiczna wyciąga potrzeba, bo Tobie Nayiaśnieyszy Panie, y składaiącym te Prawodawców grono ufać chcemy.

Ufayżeż na wzaiem temu Narodowi! co od dawna, wiernością dla dobrych Królów iest zaszczycony: co się śmiało tłumaczy, lecz nieuporny, da się prawdą przekonać, bo niczego nie pragnie, iak tylko oglądać sobie Panuiącego, y zostaiących pod Jego Panowaniem szczęście.

Rzuć okiem Mił. Panie na wybiór Posłów! znaydziesz w nim opuszczaiącego pięknym przykładem Senatorskie krzesło, by użyteczniey Oyczyźnie w Rycerskim służył stanie. Znaydziesz wyrywaiących się z domowego zacisza, y chętnie poświęcaiących się publicznym pracom, słowem: znaydziesz wszystkich prowadzonych drogą sławy, do Dobra Publicznego mety.

Nikt pewnie nie będzie szukał partykularnych zysków, ale chętnie każdy własny maiątek Dobru powszechnemu na wypłat z długu Obywatelstwa poświęci. Nikt W. K. Mci nie poda Rad boiaźliwych, ale z życia swoiego Tarcz Oyczyźnie y Tronowi niezłomną wystawi.

Prowincya Lit. Królom swoim zawsze wierna, a niestarte wiekami do krwi Jagiellońskiey w sercach nosząc przywiązanie, o pierwszeństwo ze wszystkiemi walczyć zechce, y wszędzie ią W. K. Mość tam na czele zobaczysz, gdzie Dobro Publiczne, nayistotnieyszych z życia, zdrowia y fortun, wymagać będzie ofiar.

Wybrany przez nią na iey przewodnictwo, mimo mało zdatności moiey, y nieznaiomość zupełną formy Konfederacyi, (bom w żadney dotąd z nich nie był) nie zatrwożyłem się takowemu przewodniczyć kołu, w którym nie Obywateli do prowadzenia, ale wzory do naśladowania znayduię.

Czułość moia im więcey dobrodzieystwu wyrównywa, tym trudniey do wynurzenia iey mogłem znaleść wyrazów. W pierwszym momencie, gdym go odebrał, na Sessyi Prowincyonalney, nie omieszkałem złożyć dziękczynienia godnym Kollegom, którzy mi tak wysoki powierzyli Stopień, a w szczegulności tym, którzy chcąc na tymże służyć mieyscu Oyczyźnie, spokoyności Elekcyi z zamiarów swoich uczynili ofiarę.

Lecz by pewnieyszą była wdzięczność moia zaręczona rękoymią, dozwól Miłościwy Panie, bym iey w naysolennieyszym sposobie (bo przed Tronem W. K. [s. 30] Mości) hołd oddał Posłom Prowincyi Litew. zapewniaiąc, że wszystkich sił dołożę bym ich usprawiedliwił wybiór; z reszty kroki moie szczerość oświadczeń potwierdzą.

Pod dwoma Dwoch Narodów Marszałkami, gdy się cała iednoczy węzłem Konfederacyi Rzeczpospolita, gdy obydwa równie, losów Obywatelskich bydź powinni stróźami, powierzenie tak wysokiey godności należąc do całego koła Rycerskiego; nie mogę patrzyć na Urząd, którym osiągnął, tylko iak na dar wszystkich Posłów, składaiących Stan Rycerski, y dla tego znam się bydź obowiązanym winne a oraz nayniższe złożyć dzięki obydwom Prowincyom Kor., za to, że położywszy we mnie ufność, y względni na zalecenie moiey przez Xięstwo Lit. Osoby, pozwoliły mi kollegować z J. W. Małachowskim Marszałkiem Konfederacyi Koronney, którego sławą okryte y w narodzie kochane Imie, a znane tak osobiste przymioty iako y zasługi, gdy zapewniaią publiczność, iż godnie styr Naszych Obrad piastować będzie, y mnie mocnieyszą zasilają ufnością, że z nim nierospisnym złączony zdaniem, y w iego wstępuiąc ślady nie oddalę się od cnoty y dobrego Obywatelstwa toru.

Nayiaśnieyszy Królu, Panie móy Miłoś. iuż uroczystą przysięgą przed W. K. Mcią na dniu wczorayszym w obecności trzech Skonfederowanych Stanów, świadcząc się Bogiem, zaręczyłem nieskażytelność chęci, kroków y dochowanie obowiązków moich, teraz niech mi się godzi ieszcze to dobrowolnie potwierdzić honoru y poczciwości przyrzeczeniem: że nikomu niepodległy, nikomu osobiście nie przeciwny, daleki od celów zysku lub ambicyi, bez uprzedzenia, bez boiaźni, o całego Kraiu tylko szczęśliwość troskliwy, w całym ciągu urzędowania moiego będę miał za wzór cnotliwych zdania, Prawo, wierność dla Króla y Oyczyzny, za przewodnika, a za cel czynności moich te starożytne dobrze myślących hasło: ut sit bené Patriae."

Wezwany potym od Jmci P. Marszałka J. P. Łuszczewski Sekretarz Seymowy y Konfederacyi Kor. przysiągł w takową Rotę:

"Ja N. przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu w Tróycy Swiętey Jedynemu, iż wezwany na Funkcyą Sekretarską Konfederacyi Generalney oboyga Narodów, wiernym będę N. Królowi Jmci Stanisławowi AUGUSTOWI P. M. Miło. y teyże Konfederacyi Generalney Oboyga Narodów, że w sprawowaniu Funkcyi Sekretarza Seymowego y Konfederacyi, od nikogo, tylko od rozkazów J. K. Mci y Marszałków Konfederacyi dependować nie będę, że sekretu nienaruszenie dotrzymam w tym, co mi od J. K. Mości y Marszałków Konfederacyi powierzono będzie. Tak mi Panie Boże dopomóż."

Xiążę Jmć Marszałek Konfederacyi Lit. mianował Sekretarzem teyże Konfederacyi J. P. Ancutę, Sędzica Brzeskiego Lit., który wyżey wyrażoną wykonał przysięgę.

Przez usta Jmci X. Podkanclerzego Kor. ogłoszeni byli od Tronu J. K. M. Deputowani z Senatu, iako to:

Z tych przytomni od Marszałków Oboyga Narodów przywołani, nayprzód Deputowani do Konstytucyi, w Rotę, podług Prawa 1776. Roku, a potym inni do każdego z osobna Dicasterium (oprocz wyznaczonych do Kommissyi Edykacyi Narodowey) stosowne przysięgi, za dyktowaniem przez Jmci Xdza Podkanclerzego Kor. wykonali.

J. P. Marszałek Seymowy y Konfederacyi Kor. mówił w tych wyrazach:

"Gdy postać Seymowania naszego skoiarzonym szczęśliwie na dniu wczorayszym związkiem odmienioną została; Przeto wyznaczonych przezemnie w Izbie Poselskiey J. PP. Deputowanych do Konstytucyi, do przysięgi Prawem 1776. Roku w czasie Konfederacyi przepisaney zapraszam."

Wezwani zatym Ichmść PP. Deputowani do Konstytucyi Stanu Rycerskiego pomienioną przysięgę u Laski wykonali, za dyktowaniem iey przez Jmci P. Marszałka Seymowego y Konfederacyi Koronney.

Zbliżyło się potym Ministerium do Tronu, gdzie przybyły w te porę do Senatu J. Pan Siellicki Kasztelan Połocki, iako Deputowany do Examinu Kommissyi Skar. Rzpltey Kor. przysięgę wykonał, a J. X. Podkanclerzy Kor. solwował sessyą na Poniedziałek, na Godzinę 11.